Mimo zamiłowania do podróży Strzelec jest patriotą, lubuje się w kuchni lokalnej, narodowych smakach, sięga do kulinarnych korzeni.
Ale, ale! Strzelec zamiast tradycyjnego schabowego z kapustą poda pieczenie, zrazy, dziczyznę, tatara, ryby (z naszych rzek, jezior i morza, nie żadne tam tuńczyki czy pangi), grzyby, pierogi. Dania szlachetne!
Strzelec łatwo przejmuje się różnymi ideami, modami. Na przykład jeśli zapali się do idei slow foodu, gotowy jest w ogóle zaniechać zakupów w sklepach, wszystko zaś będzie wytwarzał w domu: chleb, sery, jogurty. Będzie wędził wędliny, zamykał w słoikach warzywa i owoce, suszył i pasteryzował, żeby mieć pewność, że to najwyższej jakości i z wiadomego źródła.
Po jakimś czasie jednak nudzi mu się stałe przebywanie w kuchni, znajduje sobie inne pasje i przeprasza się z zapiekankami z budki na mieście oraz przestaje terroryzować rodzinę codzienną owsianką na śniadanie.
Ale uwielbienie do świąt, uroczystości, przyjęć nigdy mu nie przechodzi. Specjalnie je celebruje, a gości przyjmuje według staropolskiej zasady „Zastaw się, a postaw się".
Woli gotować na wyczucie niż ściśle według przepisu. Przepisy zaś modyfikuje, przerabia pod swoje podniebienie, chętnie łączy ze sobą różne smaki, eksperymentuje, nie boi się kontrowersyjnych połączeń. W kuchni i w domu preferuje styl rustykalny, drewniane meble, len i naturalne tkaniny na stole. Jego kuchnia jest ciepła, przytulna, pachnąca jedzeniem, kojarzy się z klimatami wiejskimi lub szlacheckich dworków.
Młode Strzelce, zwłaszcza płci męskiej, to stali bywalcy pubów i knajp z wyszynkiem. W takiej luźnej, bezpretensjonalnej atmosferze, w swojskim otoczeniu równych chłopaków Strzelec doskonale się relaksuje. To także specjalista od kuchni turystycznej. Nawet na kempingu potrafi podać smaczny obiad, i to wcale nie z torebki.
Ulubione potrawy Strzelca:
schab ze śliwkami, pieczone ziemniaki, modra kapusta; kaczka z jabłkami z kaszą gryczaną; dla wegetarian – fasola w sosie pomidorowym na ostro, risotto z borowikami lub kurkami.
Na deser:
szarlotka, sernik krakowski, ciasto marchewkowe.
Alkohole:
z reguły albo nie pije w ogóle, albo... trudno mu przestać. Uznaje wszystkie alkohole w zależności od menu oraz kontekstu towarzyskiego. Na babskich wieczorach wino lub piwo, ale do tłustego obiadu nie pogardzi też zimną wódeczką.
Elżbieta Bazgier
fot. BE&W