Wiele osób dzwoni i pisze do redakcji, że ktoś rzucił na nich klątwę. Czasem mają rację...
Proszą też o pomoc w odwróceniu klątwy. Efekt rzuconych nienawistnych słów może być różny: utrata pracy, zdrowia, radości życia. Albo urody... Na przykład pewnego dnia przyszła do mnie Ela, dobra znajoma z pracy, ze swoją córką.
– Przepraszam, że o tej porze – Ela popchnęła Kasię w plecy – ale tylko ty możesz znaleźć radę na to, co ją spotyka.
I odgarnęła włosy córki z połowy policzka. Na skó-rze zobaczyłam dziwną czerwoną wysypkę.
– Od dawna to masz?
– Pół roku – odpowiedziała niechętnie dziewczyna.
– W ilu to gabinetach dermatologicznych nie byłyśmy – westchnęła Ela. – Jeden lekarz dawał maści, drugi kazał stosować oczyszczające toniki, trzeci... Robiłyśmy wszystko. I nic. Jedyny ratunek w tobie. Jestem pewna, że to efekt klątwy, którą rzuciła na nią koleżanka. Chce jej chłopaka.
Kasia prychnęła, ale nie zaprotestowała. Poprosiłam dziewczynę, żeby następnego dnia przyniosła mi swoje aktualne zdjęcie. Z wysypką. Potem spojrzałam na swoje ulubione kwiaty. Nie mogłam ich poświęcić dla kogoś, kto nie bardzo wierzył, że przyjście do mnie ma jakikolwiek sens.
– I kup w kwiaciarni byle jaki kwiatek. Ale musi być żywy, w doniczce.
– To wszystko? – w głosie Kasi usłyszałam ukrytą drwinę. Najwyraźniej traktowała nasze spotkanie niczym dobrą zabawę, którą będzie mogła zrelacjonować na Facebooku lub Twitterze. Już widziałam tytuł jej notatki: „Byłam u wiedźmy. Niestety, popsuła jej się miotła". Mimo to następnego dnia miałam fotkę Kasi i lichy kwiatek w doniczce. Do ceremonii oczyszczenia i przeniesienia potrzebna była jeszcze poświęcona gromnica, ale tę miałam w domu.
Rytuał oczyszczenia i przeniesienia
To znany magiczny sposób na odwrócenie klątwy, pecha czy nawet zwykłej choroby.
Połóż przed sobą zdjęcie „zainfekowanej" osoby. Pamiętaj, żeby fotografia była skierowana głową na północ.
Zapal poświęconą gromnicę i obok fotki postaw kwiat w doniczce.
Kiedy wszystko jest gotowe, zamknij oczy i uspokój swoje myśli. Pomogą ci w tym regularne, głębokie oddechy. Powietrze wciągaj nosem, a wydychaj (powoli) ustami.
Gdy już twoje myśli są spokojne, przesuń prawą dłoń po zdjęciu, jakbyś chciał zetrzeć z niego krople wody. Owe wyimaginowane krople strząsaj na stojący obok fotografii kwiat.
Następnie powiedz magiczną formułę: Uwalniam cię (tu imię i nazwisko danej osoby) od (nazwa choroby, informacja o pechu albo formie rzuconej klątwy) i przenoszę ją na tę oto roślinę. Niech w nią wrośnie, a od ciebie odejdzie na wieki.
Formułę tę powtarzaj w skupieniu trzykrotnie, a dłoń za każdym razem powoli przesuwaj po fotce, jakbyś rzeczywiście oczyszczał ją z niechcianych naleciałości, i strząsaj nad kwiatem.
Jeśli oczyszczenie zostanie przeprowadzone prawidłowo, to wkrótce listki rośliny powinny zacząć więdnąć, a potem opaść. Innymi słowy, negatywne energie, które dotąd trapiły tę osobę, przenosimy na roślinę.
Ceremonii oczyszczenia i przeniesienia może dokonać sam zainteresowany. Niektórzy z magów twierdzą, że najlepsze rezultaty osiąga się w czasie wschodu lub zachodu słońca. Rytuał należy powtórzyć 3, 5 albo 7 razy (w kolejne dni), zawsze o tej samej porze.
Przy okazji uwaga: osoba, która będzie dokonywała ceremonii oczyszczenia i przeniesienia, koniecznie musi wcześniej zakodować w swej głowie przekonanie, że jest tylko obojętnym kanałem, przez który przechodzą zło bądź negatywne energie. To ważne, bo inaczej klątwa czy choroba przeniesie się nie na kwiat, lecz na nią!
Magia nie lubi kupczenia
Trzy tygodnie później Kasia znów pojawiła się w moim domu – szczęśliwa i bez jednej krostki na policzku.
– Udało się, a nie wierzyłam. Poza tym rzuciłam chłopaka. Nie chciał się ze mną pokazywać, jak miałam te krosty. A niby kochał... Dziewczyny na Facebooku oszalały. Każda chciałaby do pani przyjść ze swoją sprawą. Oczywiście za pieniądze.
Odmówiłam. Co innego zrobić coś z przyjaźni, a co innego na tym zarabiać. Zwłaszcza że wiem o tym, że magia nie lubi, kiedy się nią kupczy.
Czym jest klątwa?
To „słowa mocy" zawierające energetyczną informację, która wpływa na los, zdrowie i powodzenie adresata.
Nie trzeba być potężnym magiem, by rzucić klątwę – wystarczy, że złe słowa będą naładowane silnymi emocjami: złością, zawiścią, nienawiścią.
Przeklinająca osoba określa dokładnie, jakie szkody chce wyrządzić człowiekowi. Mówi na przykład: „Abyś nie miała zdrowia, dzieci, pieniędzy...".
Przekleństwa przenoszone są także przez przedmioty: obrazy, rzeźby... Nie przyjmuj więc podarunków od osób, które źle ci życzą.
Znajdź źródło pecha i zniszcz je
Zastanów się, czy twoje problemy zaczęły się od jakiegoś konkretnego wydarzenia: kłótni, sporu w rodzinie, czy ktoś ci się odgrażał...
Wyobraź sobie tamtą sytuację, poproś w myślach o wybaczenie wszystkie osoby, z którymi znalazłeś się w konflikcie. Dobroć, szczerość, otwarte serce niwelują działanie przekleństwa.
Gdy zdasz sobie sprawę z tego, że przestało ci się układać po kupnie albo otrzymaniu jakiegoś przedmiotu, natychmiast go wyrzuć.
Jeśli jesteś wierzący, noś przy sobie poświęcony przez duchownego krzyżyk. Pamiętaj, że modlitwa w każdej sytuacji jest potężną bronią.
Gdy nie możesz w nocy spać lub masz koszmary, usyp wieczorem wokół łóżka okrąg z soli. Rano zamieć go i spłucz w toalecie.
Postaraj się pozostawać w pogodnym nastroju, dobrze życzyć innym, wybaczyć wrogom... Podniesienie się na wyższe wibracje może spowodować, że klątwa przestanie działać.
Wróżka Berenika
fot.shutterstock.com