O pieniądzach w feng shui można pisać w nieskończoność. Tym razem proponuję „Zintegrowany System Energetycznego Zarządzania Bogactwem i Pomyślnością”.
Jego zastosowanie gwarantuje materialny dobrobyt
Jeśli zadbamy o odpowiednie sfery w domu, dobrobyt przyjdzie do nas i pozostanie. Jednak podstawową siłą gwarantującą nam pomyślność jest moc naszego umysłu. Remedia jedynie wspierają na drodze do jej osiągnięcia.
Zgodnie z zasadami feng shui, za finanse odpowiada Dom 4 ba-gua, strefa Wiatru. Za zatrzymanie zgromadzonych środków odpowiedzialny jest praelement Ziemi. Teraz dołączamy trzeci element, czyli Ciebie i Twój mózg!
Naucz się zarządzania
Zanim zaczniemy wypełniać dom remediami mającymi przyciągnąć do nas bogactwo, musimy najpierw zmienić nasz sposób myślenia. To bardzo ważne, gdyż większość osób mających kłopoty finansowe jest po prostu psychicznie nieprzygotowana do osiągnięcia i utrzymania bogactwa! A skoro tak, to żadne remedia nie pomogą. Tacy ludzie, nawet gdy wygrają miliony w totolotka, bardzo szybko znów stają się biedni, co udowadniają niezliczone przykłady.
Najpierw więc musimy nauczyć się... zarządzania. Podstawowa zasada brzmi: jeśli Ty nie zarządzasz – zarządzają Tobą. Dlatego warto świadomie i na piśmie planować działania finansowe. Najskuteczniejsze są sposoby proste, które łatwo zaakceptować. One nie wzbudzają lęku przed wielkimi życiowymi zmianami.
Na początek ustalamy kolejność, czyli:
Wszyscy to wiedzą? Być może, ale zazwyczaj nie rozważamy głębiej podejmowanych decyzji finansowych. Owszem, robimy bilans dochodów i wydatków, sprawdzamy stan konta i liczymy, ile nam zostało. Najczęściej jednak myślimy o tym, ile nam brakuje i ile musimy spłacić. Właśnie dlatego, że nie umiemy myśleć jak finansista. A nasze myślenie i działanie powinno być efektywne. Nie wystarczy powiesić dzwonki czy postawić wiatraczek na pomyślność!
Krok pierwszy:
Odrzuć myślenie schematami, obiegowe stwierdzenia związane z finansami, które wpajano Ci w dzieciństwie. Pamiętaj, że o tym, ile masz pieniędzy, decydujesz Ty sam/a. Może podświadomie uważasz, że więcej Ci się „nie należy”, że na coś Cię „nie stać”?
Gdy wyruszasz w podróż świadomego planowania, zacznij od wykreowania w wyobraźni dobrobytu i siebie jako człowieka zamożnego. A umieszczając remedium w odpowiednim miejscu, wzmocnij jego moc myśleniem człowieka sukcesu.
Iwona Kubis