Energia feng shui pomoże na problemy dzieci, ale gdy są one niedorosłe i/lub prawnie i formalnie pod naszą opieką. Gdy są już dorosłe i samodzielne, trzeba uzyskać ich zgodę. Ponadto trzeba brać pod uwagę sugestie dzieci na temat aranżacji ich przestrzeni, jeśli ukończyły 13. rok życia.
Aby wyciszyć emocje i złagodzić konflikty, należy zmienić barwy otoczenia nerwowych osób, na ścianach powiesić kojące widoki (zdjęcia, plakaty i obrazy małych dzieci i zwierząt) oraz zlikwidować nadmierny hałas (w tym głośną muzykę). Można też sprawdzić, czy w domu nie ma ostrych narzędzi leżących na wierzchu – noży, nożyc, kolekcji białej broni, ostro zakończonych metalowych przedmiotów ozdobnych. Jeśli tak, trzeba je pochować. Kwiaty doniczkowe umieszczone w Domu 3 ba-gua wspierają dobrą atmosferę w rodzinie (nie mogą to być kaktusy ani kwiaty o ostrych liściach).
2. (...) Największym problemem jest kuweta naszego kocura, umieszczona w łazience: strefa 4 i 9.
Problemem może być toaleta stojąca w Rogu Pomyślności, a nie sama kocia kuweta. Aby zapobiec odpływom finansowym, należy zamykać klapę od sedesu i drzwi od łazienki (w przypadku kota jest to utrudnione). Kuwetę należy często czyścić, łazienkę wietrzyć oraz umieścić tam jak najwięcej elementów Ziemi (kamienne ozdoby, donice, muszelki, sama glazura jest dobrym remedium!).
3. W jaki sposób feng shui może pomóc przyciągnąć pieniądze (…)? Co może być magnesem na gotówkę? Żyję w biedzie, choć tak się staram. Większość pieniędzy inwestuję w remedia. Chińskie monety mam zawieszone w każdym pomieszczeniu, postawiłam nowe sztuczne kwiaty – cztery sztuki w kolorze purpury, dzwonek rurowy bambusowy, cztery pomarańcze, cztery brzoskwinie, obrazek z drzewami leśnymi i górami w tle, obrazek Matki Boskiej Karmiącej. Co jeszcze można zastosować w tym sektorze? Mam już dość patrzenia na ludzi wokół mnie, którym się powodzi, cieszą się i są szczęśliwi, a ja nie mam nic.
Polecałabym raczej zainwestować w siebie. W optymizm, umiejętność przebaczania oraz cieszenia się zadowoleniem i szczęściem innych. To jest sztuka, która pozwala samemu być szczęśliwym, bez potrzeby zazdroszczenia komuś innemu jego szczęścia. Poza tym takie zagęszczenie remediów niczego dobrego nie przyniesie. Zbyt duża ilość remediów szkodzi, a nie pomaga! O zgrozo, dziewiętnaście! Proponuję usunąć przynajmniej trzy czwarte z nich i poczekać na zmiany. Przy czym akurat liczba cztery nie jest uważana przez Chińczyków za liczbę szczęśliwą (według nich jest to ósemka), skąd więc pomysł na tyle sztuk remediów po cztery właśnie?! Polecam zostawić tylko obraz i dzwonki.
4. Podobno obrazek z Żydem przyciąga pieniądze. Dowiedziawszy się o tym, kupiłam trzy nieduże obrazki. Czy powiesić je wszystkie w tym samym sektorze?
Trzy obrazki nie pomogą bardziej niż jeden.
Iwona Kubis
vackmer@home.pl