Cynamon wzmacnia energię kryształów, dodaje siły nie tylko ciału, ale też rozjaśnia aurę. Wykorzystaj jego właściwości!
Kiedy posypujemy ciastka, słodycze, kawę brązowym pachnącym proszkiem, nie myślimy o tym, że właśnie używamy przyprawy, która według starożytnych chińskich mędrców jest pokarmem bogów, bo daje nieśmiertelność. W Indiach potłuczona na miazgę laska cynamonu wchodziła w skład eliksiru, który miał zapewniać boski, złoty kolor skóry oraz równie boską siłę.
W Biblii (Księga Eklezjasty 24,20) napisano, że cynamon symbolizuje balsamiczną łagodność mądrości. Dawni magowie twierdzili, że jego słodkawo-pikantna woń rozjaśnia myśli, wyostrza zmysły i dzięki temu można sprawy widzieć lepiej i dogłębniej. A to przydaje się w podejmowaniu decyzji. Cynamon wzmacnia energię kryształów, dodaje siły nie tylko ciału, rozgrzewając komórki organizmu, ale też rozjaśnia aurę.
Cynamon a zdrowie i na szczęście
Ojczyzną drzew cynamonowych jest Cejlon. To stamtąd pochodzi najszlachetniejsza i najcenniejsza odmiana tej przyprawy. Cynamon rośnie też w Chinach, gdzie zwany jest kasją. To gorsza odmiana, zawsze była tańsza i mniej poszukiwana. Niestety, teraz to ją najłatwiej jest kupić.
W starożytności wierzono, że noszenie kawałka cynamonu przy sobie odpędza choroby. A święta Hildegarda zalecała, żeby chorzy na podagrę, paraliż czy gorączkę pili grzane wino z cynamonem. Do dziś jest to uznany środek walki z grypą czy katarem. W przypadku „ciężkiej głowy” czy mocnego kataru należało odrobinę cynamonu zlizać z zagłębienia dłoni. Rzeczywiście, cynamon działa dobroczynnie na organizm. Ma właściwości wzmacniające i odkażające (likwiduje niektóre bakterie). Uspokaja kaszel, wzmacnia żołądek i wątrobę, a także oczy i nerki. Przyspiesza trawienie.
Uwaga! W każdej beczce miodu jest łyżka dziegciu. W cynamonie tę rolę pełni kumaryna. To naturalna substancja zapachowa. Niestety, bardzo szkodliwa, może przyczynić się do marskości wątroby. W cynamonie pochodzącym z Chin, kasji, jest jej o wiele więcej niż w cynamonie cejlońskim. Dlatego jeśli chcemy leczyć się cynamonem, szukajmy tego drugiego! Jak go rozpoznać? Laski chińskiego cynamonu są ciemnobrązowe, zwinięte w pojedynczą rurkę i mają lekko stęchły zapach. Laski cejlońskiego są jasnobrązowe, pachną ładniej i są zwinięte w podwójne rurki.
Jednak i w przypadku tej lepszej przyprawy dzienna porcja proszku nie powinna przekraczać 0,1 mg na 1 kg masy ciała. Czyli mniej więcej tyle, ile znajduje się na czubku łyżeczki. Cynamon jest tak popularny, że możemy znaleźć go w wielu produktach, od drożdżówek począwszy, a na kosmetykach skończywszy. A że kumaryna wchłania się też przez skórę, trzeba uważać, by go nie przedawkować!
Eliksir siły i mądrości
W dzień pełni Księżyca do 2/3 szklanego, półlitrowego słoika wlej źródlaną wodę, wrzuć trzy kamienie – czerwony jaspis, bursztyn i różowy kwarc – a także kawałek laski cynamonu cejlońskiego (około 0,5 cm). Słoik (niezamknięty, najwyżej przykryty szklanym spodeczkiem) postaw na cały dzień i noc na parapecie okna.
Następnie weź go w obie dłonie i nasyć mocą własnej energii duchowej. Zamknij oczy, weź kilka głębokich oddechów i zwizualizuj kulę białego światła nad swoją głową. To światło symbolizuje boską mądrość i miłość. Wyobraź sobie, jak promień tego światła spływa w dół i przedostaje się przez czubek twojej głowy, wypełniając czaszkę, potem wnika głębiej – do gardła, rozdziela się na dwa strumienie, spływając do twoich ramion i dłoni, a poprzez nie wnika do słoika z eliksirem. Być może poczujesz, jak twoja klatka piersiowa pęcznieje, ciało się rozgrzewa – to twoje czakry się otwierają.
Pozwól, aby energia przepływała z białej kuli do słoika przez kilka minut, cały czas wizualizuj ten proces. Kiedy już dłużej nie będziesz w stanie podtrzymywać wizualizacji, znaczy, że energetyzowanie się zakończyło. Codziennie wypijaj 50 g eliksiru, aż napój się skończy.
Tekst: Elwira D’Antes