Facet cię zostawił? Zdradził? Oszukał? Otrzyj łzy i weź się w garść. Nie był ciebie wart! I gorzko pożałuje...
To, że podciął ci skrzydła, nie oznacza, że jesteś do niczego. Nie wolno ci tak myśleć! On najzwyczajniej nie był ciebie wart. Zamiast analizować i rozpamiętywać to, co ci zrobił, otrzep się, popraw koronę i zacznij działać!
Mała, słodka zemsta? Nikt nie mówi o wbijaniu noża w plecy, tą drogą nie idziemy. Ale małe czary-mary, które utrą mu nosa...
Najpierw jednak oczyść swoje myśli, odetnij się od przeszłości!
Zacznij od nowa
☛ Pomoże ci wrotycz. Ziele unieważnia to, co było, by móc zacząć wszystko od początku. Zalej łyżkę jego kwiatów szklanką wrzątku i zostaw na noc. Rano o wschodzie słońca odlej pół szklanki naparu do miednicy lub umywalki napełnionej wodą i obmyj twarz, szyję, piersi, ze szczególnym zwróceniem uwagi na okolice serca. Resztę (już przecedzoną) zostaw w chłodnym miejscu i powtórz obmywanie wieczorem w porze zachodzącego słońca.
☛ Po pełni Księżyca weź zdjęcie drania i włóż do białej koperty. Spal ją w płomieniu szarej świecy, wzbudzając w sobie pragnienie, by uwolnić się od niego raz na zawsze. Spluń w popiół i powiedz: "Idź precz ode mnie i nie waż się wracać!", a resztki spuść w toalecie.
Zapomnij o nim
☛ Kiedy Księżyca ubywa – najlepiej przed nowiem – weź dwie białe świece. Na jednej wydrap igłą swoje imię, na drugiej tego, o kim nie chcesz już myśleć. Zapal świece o zmierzchu i zamknij oczy, wyobrażając sobie, że stoicie niedaleko siebie i łączy was wiele cienkich, kolorowych nitek, które sprawiają, że nie możecie się od siebie uwolnić.
Następnie wyobraź sobie, że bierzesz świetlisty miecz i... Nie! Jego wspaniałomyślnie oszczędź. Mieczem przecinasz, wkładając w to całą swą siłę, wszystkie łączące was więzy. Po chwili poczujesz, że się uwalniasz, że twoja energia i radość wracają.
☛ Wypisz jego imię flamastrem na dłoni, a potem weź prysznic. Wyszoruj się dobrze mydłem, a jeśli trzeba – pumeksem, aż imię na ręku zniknie lub przynajmniej stanie się nieczytelne. Powtarzaj to przez siedem wieczorów. Czujesz się lepiej?
Poczuj słodki smak zemsty
Z pomocą tej magii dasz mu nauczkę. Draniowi szczęka – i nie tylko – opadnie!
☛ Żeby mu włosy wypadły: ze zdjęcia wytnij jego twarz (bez włosów) i włóż na dno małej porcelanowej lub szklanej miseczki. Na zdjęcie połóż jego włos. Może zostawił go na jakimś ubraniu? Posyp liśćmi laurowymi i spal. Popiół zaś rozrzuć na wietrze.
☛ Żeby stracił wigor: musisz zdobyć nitkę z jego ubrania i złapać żabę. Owiń luźno nitką jej łapkę, pocałuj i puść wolno. Od tej pory nawet kontener viagry mu nie pomoże. Możesz też wziąć prześcieradło, na którym razem spaliście, wyprać je trzykrotnie w wywarze z chmielu (pierwsze pranie), macierzanki (drugie) i majeranku (trzecie). Powieś, nie wykręcając i powiedz głośno: „Ani w dzień, ani w nocy nie będziesz miał beze mnie spokoju ani mocy". Możesz być pewna, że potem już mu się z inną w łóżku nie powiedzie.
☛ Żeby wrócił z podkulonym ogonem... Oczywiście tylko po to, by dostał to, na co zasłużył, czyli kosza. Po co ci łysy impotent? Jeśli w domu zostały jego ubrania, weź jakąś rzecz, posyp szczyptą soli i umieść pod materacem łóżka. O północy wypowiedz zaklęcie: „Z ciała (jego imię) wzięłam, na siedem dni schowałam, pod materac położyłam, noc o pomoc poprosiłam. Karta się odwróci, a (jego imię) skruszony wróci". Tydzień później będzie skamlał na twoim progu.
KAI
fot. shutterstock