Skoro dawne wróżby działają i dziś, oznacza to, że od starożytności tak naprawdę nic się nie zmieniło.
Chińska Księga Przemian, czyli Yijing (czytamy: i-ćing), opisuje 64 heksagramy. Heksagram to sześć kresek, rysowanych od dołu do góry. Każda kreska może być ciągła lub przerywana, a dodatkowo zaznaczona kółkiem lub krzyżykiem, co oznacza, że jest zmienna.
Kreska ciągła jest silna – mówiąc inaczej, ma nadmiar energii, którą rozdaje. Kreska przerywana jest słaba, czyli ma niedobór energii, której łaknie i którą chłonie. Kreska oznaczona jako zmienna jest niestabilna i w krótkim czasie zmieni się w swoje przeciwieństwo: ciągła-silna w przerywaną-słabą lub odwrotnie.
Sześć poziomów państwa
Na heksagram można patrzeć jak na układ sześciu poziomów energetycznych. Gdy na przykład na poziomie drugim leży kreska przerywana, oznacza to, że ów drugi poziom jest energetycznie niedoładowany. Ale gdy ta przerywana linia jest zmienna, oznacza to, że za chwilę zmieni się w ciągłą-silną, czyli na tym poziomie przybędzie energii.
Sześć poziomów heksagramu może opisywać jakiś wybrany fragment świata. Sztuka polega na tym, żeby trafnie odgadnąć, co oznaczają po-szczególne poziomy. Dawni chińscy „icingiści” podali przepis, jak ten schemat zastosować do państwa.
Sześć poziomów heksagramu może opisywać jakiś wybrany fragment świata. Sztuka polega na tym, żeby trafnie odgadnąć, co oznaczają po-szczególne poziomy. Dawni chińscy „icingiści” podali przepis, jak ten schemat zastosować do państwa.
Pierwszy, najniższy poziom, to lud – mieszkańcy wiosek, którzy żyją po swojemu. Wśród nich wyróżniają się głowy rodzin lub naczelnicy rodów – to poziom drugi. Poziom trzeci to ludzie wędrowni i ruchliwi: kupcy i roznosiciele wiadomości. Te trzy niższe poziomy są obrazem tzw. terenu, za to trzy wyższe poziomy przedstawiają „centralę”, czyli władzę.
Poziom czwarty to urzędnicy władcy. Poziom piąty oznacza samego władcę – cesarza lub udzielnego księcia. A kto może stać wyżej niż władca? Jego doradcy, czyli mędrcy-wróżbici! Oraz ich święte księgi, wśród nich sama Księga Przemian na pierwszym miejscu.
Poszczególne poziomy mogą być z natury mniej lub bardziej naładowane energią: poziom pierwszy, lud, jest z natury energiczny, przepełnia go życiowa siła, niekiedy kapryśna i nieobliczalna; jak wiadomo lud czasem się burzy.
Nad nim znajduje się poziom drugi, czyli stateczni ojcowie i dziadkowie rodzin, którzy hamują temperament młodych i humory kobiet. Stateczność i hamowanie oznacza, że są na energetycznym minusie.
Poszczególne poziomy mogą być z natury mniej lub bardziej naładowane energią: poziom pierwszy, lud, jest z natury energiczny, przepełnia go życiowa siła, niekiedy kapryśna i nieobliczalna; jak wiadomo lud czasem się burzy.
Nad nim znajduje się poziom drugi, czyli stateczni ojcowie i dziadkowie rodzin, którzy hamują temperament młodych i humory kobiet. Stateczność i hamowanie oznacza, że są na energetycznym minusie.
Trzeci poziom – ruchliwi kupcy i wścibscy rozgłaszacze wiadomości – jest z natury na energetycznym plusie. Urzędnicy – poziom czwarty – są energetycznie na minusie, bo słuchają i wykonują, niczego nie wymyślają. Dopiero by kraj urządzili! Władca musi mieć ogromny nadmiar energii.
On jest jak to Słońce, które promieniuje na ziemię. Doradcy, wróże i księgi, poziom szósty, powinni być energetycznie nieaktywni. Doradzają, ale nie zastępują władcy w decydowaniu i rządzeniu.
Widzimy więc, że gdy na kolejnych poziomach leżą kreski: silna, słaba, silna, słaba, silna i słaba, to każdy poziom świata znajduje się w swoim naturalnym stanie. Taki układ kresek to heksagram nr 63, przedostatni w Księdze Przemian, noszący znamienny tytuł: „Już koniec” lub „Już gotowe”. Oznacza on stan, kiedy dzieło dobiegło końca i jakiś fragment świata został starannie uporządkowany.
Gdzie tu miejsce na wróżby?
Dawni mędrcy uważali, że mogą się mylić w ocenie stanu królestwa. Dlatego sprawiali, żeby heksagram został „wyprodukowany” przez siły wyższe – i losowali kolejne kreski. Kreski zmienne uważano za znak, że dany poziom świata jest niestabilny, więc właśnie tam konieczna jest szczególna troska. Stąd nazwa księgi i całej techniki wróżebnej: Księga Przemian, a w skrócie: Przemiany (Yi).
Oczywiście, można w tym widzieć tylko skutek przypadku. Ale kto radził się Księgi Przemian, ten wie, że często działa ona do dziś.
Wojciech Jóźwiak
fot.shutterstock.com
Wojciech Jóźwiak
fot.shutterstock.com