Według znawców tematu, być może już teraz żyjemy w Erze Wodnika.
Wodnik to znak powietrzny, który wyraża się przez pracę intelektu, naukowe odkrycia i techniczne wynalazki. Jego specjalnością jest wyglądanie w przyszłość i w dal, czyli interesowanie się dalekimi krajami i podróżami.
Przyszłość i spoglądanie w dal dla dawnych, jeszcze tych jaskiniowych Wodników było jednym i tym samym: burza widoczna daleko na niebie lub stado mamutów na horyzoncie – znajdowały się daleko, a więc szykowały się, by w niedalekiej przyszłości przyjść do nas. Dawne Wodniki pewnie były pierwszymi samorodnymi geografami i wieszczami wróżbitami.
O epoce Wodnika trochę zapomniano. Przypomnę, czym jest i na czym polega. Znaki zodiaku są nazwane od gwiazdozbiorów, przez które przechodzą Słońce, Księżyc i planety. Ale po tej samej drodze na niebie (po tzw. ekliptyce) przesuwa się jeszcze jeden ważny punkt: tak zwany Punkt Barana, czyli miejsce, w którym jest Słońce w momencie wiosennej równonocy.
W starożytności ten punkt znajdował się w gwiazdozbiorze Barana i dlatego tak go nazwano. Potem przesunął się do gwiazdozbioru Ryb. Jakoś w naszych czasach ten punkt równonocy przesuwa się do następnego gwiazdozbioru – Wodnika właśnie.
Większość ekspertów wymienia daty między rokiem 2009 a 2020. Wtedy zacznie się – lub już się zaczęła – Era Wodnika.
Punkt równonocy przesuwa się "pod prąd" – w przeciwną stronę, niż robi to Słońce. Bo Słońce z Ryb przechodzi do Barana i dalej do Byka, a punkt równonocy z Ryb do Wodnika i dalej do Koziorożca.
Ruch punktu równonocy jest bardzo powolny. W ciągu około 72 lat przesuwa się o 1 stopień. Całe jego okrążenie przez cały zodiak trwa 25 770 lat. Jedna dwunasta tego czasu, czyli jedna epoka, trwa średnio 2147 lat. Z tego wniosek, że epoka Ryb zaczęła się około 132 roku p.n.e.
Co wtedy działo się w świecie? Kilkanaście lat wcześniej Rzymianie ostatecznie rozgromili i zrównali z ziemią Kartaginę. W roku 133 zajęli Pergamon w obecnej Turcji, a wcześniej podbili Hiszpanię i Grecję. Ich imperium błyskawicznie rozrastało się i wkrótce miało objąć cały świat śródziemnomorski. Na drugim końcu Azji podobnie szybko rosło chińskie cesarstwo Han.
Zobaczmy, w której epoce miały miejsce inne wydarzenia z pradziejów. Gród w Biskupinie zbudowano w 770 r. p.n.e., czyli pod koniec epoki Barana. Piramidę Cheopsa wzniesiono prawie dwa tysiące lat wcześniej, czyli pod koniec poprzedniej epoki Byka. 11 tysięcy lat temu stopniał lodowiec, który zalegał w obecnym Bałtyku, i odsłoniły się spod lodu ziemie Pomorza i Mazur. Zaczynała się wtedy epoka gorącego Lwa.
W poprzedniej epoce Wodnika, 26 tysięcy lat temu, świat był zupełnie niepodobny do naszego. Wielką część kontynentów pokrywały lodowce, u ich czoła pasły się mamuty, świat był pełen ogromnych zwierząt, a ludzie żyli w małych grupach jako pierwotni łowcy i zbieracze. Byli już w Afryce, gdzie nasz gatunek powstał, byli też w Europie, Azji i Australii, lecz nie dotarli jeszcze do Ameryki – ta wciąż należała tylko do wielkich zwierząt.
W poprzedniej epoce Byka, czyli ponad 26 tysięcy lat przed Cheopsem, łowcy żyjący w południowej Francji urządzili swe sanktuarium w Jaskini Chauveta. Na jej ścianach namalowali wspaniałe wizerunki lwów, koni, nosorożców i bizonów, które wyglądały jak żywe.
Jaki będzie świat i jego mieszkańcy, gdy obecna epoka Wodnika będzie dobiegać końca, czyli za 2100 lat z okładem? A jaki po upływie całego następnego cyklu, za 26 tysięcy lat? Jeśli jakiś jasnowidz umiałby to sobie wyobrazić, to na pewno jest ze znaku Wodnika!
Wojciech Jóźwiak
fot. shutterstock