Jak zwykła talia do gry zmieniła się w wyrocznię ludzkich losów...
Epoka pierwsza: gra w tryumfy
Karty do gry (chiński wynalazek) pojawiły się w Europie ok. 1370 r. Tarot narodził się ok. 1429 r. Zrazu nazywa się „trionfi” – czyli „gra w tryumfy”. Powstał w północnych Włoszech i w tej pierwszej epoce poza ten kraj prawie nie wyszedł. Tarot rozkwitł w epoce włoskiego Renesansu. Talie do „tryumfów” zawierały starannie malowane alegoryczne sceny, nawiązujące do starożytnych bóstw i magicznych rycin.
W owego pratarota grali arystokraci na dworach, a ówcześni projektanci kart (często wybitni artyści) popisywali się znajomością mitologicznych, astrologicznych i literackich aluzji, które na nich umieszczali. Powstało wtedy wiele rozmaitych talii, z których do naszych czasów przechowały się przeważnie nieliczne pojedyncze karty. Ówczesne talie tarota, ręcznie robione, nie miały ustalonej liczby ani układu kart.
Epoka druga: ciemne wieki tarota
W wieku XVI moda na grę w tryumfy mija: ale zapomniana przez klasy wyższe, idzie w lud. Wtedy właśnie przybrała obecną nazwę: po włosku tarocco (w liczbie mnogiej tarocchi) – czyli tarok, po francusku tarot. Przez wieki XVII i XVIII karty te służą nadal tylko do gry. Ale od wieku XVII znany jest układ kart zwany Tarotem Marsylskim, który następnie stał się wzorcem i standardem dla późniejszych talii.
Karty przeznaczone do masowego użytku są odbijane z drzeworytów. W porównaniu z artystyczną formą poprzedniej epoki, jest to regres – ale właśnie te „grube” rysunki Tarota Marsylskiego są dzięki temu silniej naładowane symbolicznie. Obrazki na kartach tarota zaczynają wyglądać trochę jak szamańskie prehistoryczne ryciny.
Epoka trzecia: odkrycie przez okultystów i wróżbitów
Około 1760 roku szwajcarsko-francuski okultysta Antoine Court de Gébelin „odkrywa” karty tarota: uznaje je za zaginioną i oto odnalezioną obrazkową „świętą księgę” pochodzącą ze starożytnego Egiptu, i włącza do swojego systemu tajemnej filozofii. Od niego właśnie pochodzi legenda – zmyslona – o egipskim pochodzeniu kart. Po Gébelinie, kart tarota używa jako wyroczni pierwszy zawodowy kartomanta, paryżanin używający pseudonimu Etteilla. Pisze także o tarocie i o innych „tajemnych” dyscyplinach obszerne traktaty.
Później tarotem jako narzędziem wieszczym zajmowali się, by wymienić najbardziej znanych adeptów, Eliphas Lévi, Papus – i cały ruch francuskich różokrzyżowców i innych dziewiętnastowiecznych hermetyków. W tym okresie – koniec wieku XVIII i przez wiek XIX – kartomaci i magowie albo posługują się seryjnymi kartami do gry, albo czynią nieliczne próby stworzenia własnych talii. Zarazem wraz z rozwojem technik drukarskich mnożą się talie taroka – jako kart do gry, często przybierające wyraźnie rozrywkowe formy.
Epoka czwarta: nikt nie gra, wszyscy wróżą i medytują
W 1888 roku w Anglii powstała silna grupa studiujących magię, kabałę i hermetyzm: był to Hermetyczny Zakon Złotego Brzasku (Golden Dawn). W Zakonie praktykowano z odmiennymi stanami świadomości dla uzyskania magicznych zdolności. Członkowie Zakonu przenieśli do Europy pochodzące od azjatyckich mistyków techniki wizualizacji i mentalnych podróży do imaginacyjnych światów. Wielką wagę przywiązywano do kontaktowania się z bóstwami i „mocami”.
Znaczenie Golden Dawn dla rozwoju tarota było ogromne. Karty od początku należały do elementarza Zakonu. W jego praktykach ważne stało się, co faktycznie przedstawiają karty. I właśnie tam powstała pierwsza czysto okultystyczna talia – talia Waite’a, namalowana przez Pamelę Colman-Smith i wydana w 1910 roku. Arthur Waite był także autorem podręcznika do tej talii, pt. „Obrazkowe klucze do tarota”.
Pod koniec istnienia Zakonu przez jego szeregi przemknął jego późny, choć najwybitniejszy z adeptów – Aleister Crowley, który przybrał tajemne imię Perdurabo – „wytrwam do końca”. Crowley (pomińmy tu inne jego zasługi) opracował pierwszą wyczerpującą teorię symboli kart tarota, pisaną w duchu geometrii pojęć – jest ona treścią jego książki „Księga Thotha” – „The Book of Thoth” z 1944 roku.
Waite, Crowley i inni zapowiadają już czasy współczesne: kiedy to w tarota nikt nie gra, karty te służą do wróżenia lub do ćwiczeń duchowych, a projektowanych od nowa talii pojawia się na rynku nieprzebrane mnóstwo. Na zachodzie czasy te zaczęły się od hippisowskiej rewolucji około 1970 r., w Polsce – od upadku komuny w 1989 roku.
Jak zwykła talia do gry zmieniła się w wyrocznię ludzkich losów