Układy planet równie sprawnie jak kontrwywiad wskazują miejsca potencjalnych konfliktów wojskowych...
Dokładnie 60 lat temu, 25 czerwca 1950 r., Korea Północna najechała zbrojnie Koreę Południową. Był to początek wojny, która trwała 3 lata i zakończyła się tymczasowym rozejmem, który... trwa do dziś. Obie Koree pozostają w stanie uśpionej, ale tlącej się wojny. Żyjąca w nędzy, ale uzbrojona po zęby komunistyczna Północ wciąż zagraża bogatemu i demokratycznemu Południu. Władcy Północy w ostatnich latach ostro wzięli się za budowę bomb atomowych i rakiet do ich przenoszenia. 26 marca tego roku Północni zatopili torpedą okręt Południa, więc sytuacja na półwyspie bardzo się zaostrzyła.
Wojna w Korei wybuchła podczas wysokiej aktywności Urana. Słońce zacieśniało wtedy koniunkcję z Uranem na początku znaku Raka, a w ścisłej kwadraturze do Urana przebywał Mars. Uran leżał w punkcie 5°02' Raka. Miała też wtedy miejsce opozycja między Saturnem w Pannie a Jowiszem w Rybach. Co nam to przypomina?
Otóż przez ostatni rok Jowisz wędrował przez znak Ryb, a Saturn (przez trochę dłuższy czas) przez Pannę. Kilkakrotnie obie planety tworzyły opozycję. Kiedy 26 marca zatopiono ów okręt, poruszony był fatalny „wojenno-koreański” punkt 5 stopni Raka: Słońce było w 5 stopniu Barana (w kwadraturze), a Pluton w 5 stopniu Koziorożca – w opozycji! I obie planety tworzyły ścisłą kwadraturę. (Przypominam, że kwadratury i opozycje to w astrologii aspekty złoczynne).
Co będzie dalej? Słońce minie ten punkt, jak co roku, 26–27 czerwca. Pluton wtedy wciąż będzie w opozycyjnym punkcie w Koziorożcu. Wtedy też wybitnie aktywny będzie Uran, który w tym sezonie tworzy koniunkcję z Jowiszem i opozycję do Saturna. Na Półwyspie Koreańskim znowu może być gorąco… Chociaż już dziś sytuacja jest alarmowa.
Korea dołączyła do listy zapalnych punktów na ziemi, gdzie pod wpływem zaostrzających się aspektów Urana, Plutona i Saturna skumulowana ludzka nienawiść i agresja mogą wybuchnąć. Jest ich więcej: Iran, Afganistan i Pakistan. Rządzone przez despotów republiki Azji Środkowej. Sterroryzowana przez piratów Somalia. Toczone narkotykową wojną pogranicze Meksyku i Stanów Zjednoczonych.
Na tym tle doniesienia o tym, że Grecja bankrutuje, a Kalifornia ogłasza bojkot sąsiedniej Arizony, brzmią jak komedia. No cóż, grożące wojną napięcia w świecie planet odczuwa się nie tylko na pograniczach, ale również wewnątrz światowych imperiów!
Wojciech Jóźwiak
Układy planet równie sprawnie jak kontrwywiad wskazują miejsca potencjalnych konfliktów wojskowych