11 listopada 1918 r. Polska znów pojawiła się na mapach Europy. Jak układ planet tego dnia wpłynął na losy naszego kraju?
Co się wydarzyło 11 listopada 1918 roku? Rano tego dnia skapitulowały Niemcy i zakończyła się wojna światowa. Nie wiedziano jeszcze, że dopiero pierwsza... Poprzedniego dnia wrócił z niewoli Józef Piłsudski, któremu wieczorem, po godzinie 17, Rada Regencyjna przekazała władzę. W 1937 roku w tym dniu ustanowiono narodowe Święto Niepodległości. Dla porządku przypomnę, że Rada Regencyjna ogłosiła niepodległość Polski już 7 października 1918 roku, ale po latach przeważył kult Naczelnika.
Do horoskopu przyjąłem, że przekazanie władzy Piłsudskiemu odbyło się o godz. 17.30 – posiedzenie, na którym to się stało, zaczęło się bowiem o 17. Zapewne wszystkie formalności były przygotowane i sam akt nastąpił szybko. Może historycy znają dokładniejszą godzinę?
W horoskopie dominuje Księżyc, który wtedy górował, zbliżał się do Medium Coeli (MC). Księżyc jest w Wodniku, 18°20', i tworzy ścisłą kwadraturę do Słońca – 18°29' Skorpiona. Taka kwadratura przy narodzinach państwa świadczy o jego wewnętrznej niestabilności. Znaczy to, że rządzące elity (symbolizowane przez Słońce) chcą czego innego niż masy narodu (Księżyc). Księżyc jest w tym horoskopie o wiele silniejszy od Słońca, co oznacza, że będzie rozwijać się kultura, ale politycznie i wojskowo państwo będzie słabe. W pobliżu descendentu, który w politycznych horoskopach symbolizuje sprawy zagraniczne, „wisi” Mars, który jest silny, bo dopiero wszedł do znaku Koziorożca. Oznacza to silnych i wrogo nastawionych sąsiadów lub trudne i potencjalnie nieprzyjazne otoczenie międzynarodowe. (Wkrótce wybuchła wojna z komunistyczną Rosją).
W pobliżu Księżyca i MC przebywał Uran – druga co do siły planeta tego horoskopu. Ta koniunkcja Księżyc–Uran w MC mówi o tym, że nowa Polska zapowiadała się jako społeczeństwo zaskakująco nowoczesne, nastawione na rozwój i nakierowane na przyszłość. Tak faktycznie było, dopiero ponure lata II wojny cofnęły nas z tej drogi. Oprócz niefortunnej kwadratury Księżyca do Słońca jest drugi silny i pomyślny aspekt – trygon Wenus do Jowisza. Zatem ten horoskop wcale nie wróżył Polsce pasma nieszczęść. Głównym malefikiem, czyli złoczynną planetą, jest wspomniany Uran. Oto, co się sprawdziło: kiedy Uran doszedł do znaku Byka i utworzył kwadraturę i opozycję do „urodzeniowego” Księżyca i Słońca, przyszła w 1939 roku światowa zawierucha, która na pół wieku starła z mapy wolną Polskę.
Wojciech Jóźwiak
11 listopada 1918 r