Czy geniusz to coś, o czym mówi twój horoskop, czy coś, co ten horoskop ci "załatwiło"?
Starożytni wierzyli, że każdy człowiek ma swojego geniusza. Ów geniusz pełni dwie role: po pierwsze, jest duchem opiekuńczym, który w ważnych momentach podszeptuje, jakich dokonać wyborów, lub w jakiś inny sposób chroni naszą życiową drogę. Po drugie, jest wzorem, ideałem, do którego powinniśmy w życiu dążyć.
"Geniusz" to słowo łacińskie. Platon w swoim greckim języku nazwał tę istotę dajmonionem, czyli małym bóstwem. Całkiem niedawno, kiedy zaczęto studiować nauki hawajskich szamanów-kahunów, okazało się, że oni też znają swoje geniusze i nazywają je aumakua, czyli wyższe ja.
Czy to wyższe ja albo geniusz mają związek z horoskopem? W tej sprawie są możliwe dwa podejścia. Pierwszy pogląd jest taki, że horoskop (czyli urodzeniowy kosmogram) pokazuje właśnie owego geniusza. Przedstawia nie tyle ciebie, co twój życiowy wzór lub ideał. Twój idealny wzór, w który masz szansę się wcielić, który możesz w swoim życiu naśladować.
Oczywiście, ten ideał nie musi być wcale dobry ani wzniosły. Jeśli ktoś ma w horoskopie opozycję Marsa do Jowisza, to ma zapisane, że będzie się buntował przeciw rodzicom, nauczycielom, księdzu czy władzy. Jego ideał polega na tym, że powinien się zbuntować na serio i do końca, a nie tylko na niby.
Drugi pogląd jest odmienny i dużo ciekawszy. Oto geniusz jest czymś, co leży poza horoskopem. Nie należy do horoskopu i nie jest w nim zapisany. Tak jak w horoskopie nie jest zapisane i nie widać, czy ktoś jest kobietą, czy mężczyzną. Płeć leży poza horoskopem. Tak samo nie jest zapisana w horoskopie narodowość czy klasa społeczna. Nie ma i nie było osobnych horoskopów ani żeńskich, ani polskich, ani szlacheckich.
Każdy z nas według drugiego poglądu miałby dwie rzeczy, z którymi przychodzi na świat: po pierwsze, horoskop, po drugie: geniusza.
Kiedy zbliża się moment twoich narodzin, twój geniusz ma wpływ na to, kiedy się to stanie. Potrafi wybrać dla ciebie taki moment urodzin, czyli taki horoskop, w którym będzie ci w miarę wygodnie. Ubiera cię w horoskop, tak jak później będą cię ubierali w buciki czy kubraczki.
Ale nie ma dużego wyboru, ponieważ układ planet rządzi się swoimi prawami, których nikt nie zmieni. Geniusz może co najwyżej trochę przyspieszyć lub opóźnić twoje narodziny.
Po co? Bo, powiedzmy, wie, że jesteś naturą jowiszową... Wtedy tak wyczeka, byś urodził się w momencie, kiedy ten Jowisz jest silny w twoim horoskopie i na przykład wschodzi. Taka pozycja Jowisza na ascendencie pomoże ci potem w życiu wołać: "Ja, ja! To na mnie patrzcie, mnie słuchajcie!".
Ale nie zawsze twój geniusz jest w stanie tak wyczekać, żeby ubrać cię w odpowiednie "horoskopowe ubranie". Bo takiego ubrania, czyli układów planet, może zwyczajnie wówczas nie być.
Dostajesz wtedy horoskop źle dopasowany do twojej natury, lichy, dziurawy, jak ubranie uszyte nie na twoją miarę. I musisz się z nim całe życie męczyć.
Albo przeciwnie – twojemu geniuszowi udaje się wskoczyć w superhoroskop, kiedy na niebie jest np. trygon Jowisza do Wenus, i wówczas mnóstwo rzeczy dostaje ci się w życiu za darmo, a nawet musisz te dary porzucać, bo jest ich za wiele, nie są ci potrzebne.
Wojciech Jóźwiak
fot. shutterstock