Dziewiąty Dom Astrologiczny mówi o podróżach, wykształceniu i stosunku do wiary. Dowiedz się, co oznacza twój układ planet!
Granice - Dziewiąty Dom Astrologiczny
To obszar sacrum, wiary, tego, co odświętne, niezwykłe i uroczyste. Chodzi tu o szeroko rozumiane przekraczanie granic. Mogą to być granice intelektualne, a więc poszerzanie horyzontów umysłowych. Granice terytorialne, czyli dalekie podróże. No i granice poznania – edukacja, studia badawcze. Dom ten ma również związek z religią, duchowością, stosunkiem do wiary, a także z etyką, moralnością i prawem. Symbolizuje duchowieństwo, prawników, sędziów, uczonych, filozofów, naukowców, nawet astrologów.
Życie to coś więcej
Jeśli Dom Dziewiąty obejmuje znaki powietrzne (Bliźnięta, Waga i Wodnik), oznacza to szybkość uczenia się, głód wiedzy i otwartość intelektualną. Znaki wodne (Rak, Skorpion, Ryby) mówią o emocjonalnym stosunku do religii i wyznawanego światopoglądu. Znaki ziemskie (Byk, Panna, Koziorożec) podkreślają umiejętność czerpania korzyści materialnych z posiadanej wiedzy, a znaki ogniste (Baran, Lew, Strzelec) pozwalają zaangażować całą energię w zdobycie wiedzy oraz wykształcenia. Gdy ktoś nie ma w tym domu planet, patrzy, w jakim znaku się on zaczyna.
Kto ma tu Słońce, potrzebuje do samorealizacji poczucia sensu życia. Nie zadowolą go tylko związki miłosne, rodzina, praca. Pragnie czegoś więcej, dlatego zwykle interesuje się filozofią, lubi podróżować, chętnie się kształci, mocno wierzy w wyznawany przez siebie światopogląd, co niekiedy może prowadzić do przekonania o własnej nieomylności.
Księżyc w Dziewiątym Domu to wskaźnik emigracji, względnie częstych wyjazdów. Taka osoba stale jest w drodze, chętnie zmienia zarówno miejsce zamieszkania, jak i poglądy. Ma ogromne zaufanie do życia.
Dużą sprawność intelektualną, ciekawość i otwarcie na świat, łatwość w nauce języków obcych zwiastuje Merkury. W sprawach wiary osoba taka kieruje się albo rozumem, albo utartymi frazesami. W każdym razie stale ma coś do powiedzenia.
Ktoś, kto ma tu Wenus, ma emocjonalny stosunek do wiary i pragnie żyć w przekonaniu, że Bóg jest miłością. Kocha się uczyć i nawiązywać zagraniczne znajomości. Wenus w Dziewiątym Domu nierzadko oznacza małżeństwo zawarte z kimś poznanym w podróży, z obcokrajowcem lub osobą ze studiów.
Prawda za wszelką cenę
Mars podkreśla odwagę w bronieniu własnych poglądów, dodaje zapalczywości w osiąganiu dalekosiężnych celów. Dlatego np. adwokat z takim położeniem Marsa zwykle wygrywa każdą sprawę, bo jest nieustraszony w obronie swoich racji. Jednak ta planeta może podkreślać także fanatyzm – jest się pierwszym do krucjaty i świętej wojny.
Jowisz wskazuje na człowieka wykształconego, o szerokich, filozoficznych poglądach, wiedzionego poczuciem sensu i zarazem wielkiej wiary. Gorzej, gdy w Dziewiątym Domu znajdzie się Saturn, który wskazuje na dogmatyzm i dokładne trzymanie się prawa. Joseph Ratzinger, zanim został papieżem Benedyktem XVI, wcześniej kierował Kongregacją Nauki Wiary, która jeszcze sto lat temu nosiła nazwę „Święte Biuro ds. Inkwizycji”. Saturn może też wskazywać na kłopoty prawne, w które popada się w podróży bądź w obcym kraju.
Uran podkreśla ekstremalne poglądy, ale zarazem oryginalne i czasem genialne. To taki wolnomyśliciel sprzeciwiający się dogmatom. Neptun działa odwrotnie, namawia do podążania za guru i stopienia się z transcendencją. Takie osoby pociąga mistycyzm, idealistyczne religie, podróże w celu odkrycia tajemnicy. W swoich poglądach nie kierują się logiką, bywają naiwne. Natomiast Pluton skłania do poszukiwania prawdy za wszelką cenę. Podróże niejednokrotnie całkowicie odmieniają życie takiej osoby.
---
Pierwszy Dom astrologiczny symbolizuje życie, zdrowie, talenty, osobowość oraz naszą indywidualność. Przeczytaj o nim więcej w artykule: Pierwszy Dom astrologiczny.
Informacji o swoim Dziewiątym Domu szukaj u astrologa lub na internetowych stronach z programem do kreślenia horoskopu.
Piotr Piotrowski
Astrolog