Ciekawe, że symbole Wielkanocy tak trudno pogodzić z chrześcijaństwem...
Wielkanoc symbolizują, prócz oczywiście wizji zmartwychwstałego Chrystusa, baranek, zając i jajko. Baranek – wiadomo, dlaczego: Chrystus został ukrzyżowany w przeddzień żydowskiego święta Paschy, podczas którego składano ofiary z baranów, i był symbolicznie rozumiany jako Baranek Ofiarny. Ale skąd zając i jajo??
W Biblii o jajach raczej nie ma mowy, a o zającu żydowskie prawo wypowiada się niechętnie, uważając go za zwierzę nieczyste i dla prawowiernych żydów niejadalne, podobnie jak świnia. Ale nie wiadomo, czy chodziło właśnie o zająca!
W Biblii zająca nie ma...
Hebrajskie słowo szaphan na określenie tego zwierzęcia jest dość tajemnicze i bywało tłumaczone jako zając, królik, ale też jako jeż, a nawet borsuk. Najprawdopodobniej był to góralek syryjski, sympatyczne roślinożerne zwierzątko wspinające się po skałach, do dziś pospolite w Izraelu, ale niemające nic wspólnego z zającem, bo najbliżej spokrewnione ze... słoniowatymi.
Zając więc jako symbol nie wywodzi się z Biblii – szukajmy innego tropu. Zając lub królik, bo zwierzęta te powszechnie mylono, był w starożytności kojarzony z Wenus (Afrodytą), jako jej przyboczne zwierzę. Oczywiście powodem była wielka chutliwość tych zwierzątek, które często obserwowano na „miłosnych igraszkach". Poza tym ma miłe futerko, rozkoszne w dotyku.
W północnej Europie zając (lub królik) podobnie był łączony z germańską boginią miłości i płodności – Freyą. Freya miała swoje osobne wcielenie jako bogini wiosny i wiosennego odrodzenia życia, w tej roli znana była jako Eostre lub Ostara, i tak nazywało się jej wiosenne święto. Wszystko się wyjaśnia, gdy przypomnimy sobie, ze Wielkanoc po angielsku nazywa się Easter, a po niemiecku Ostern – też od ichniej nazwy pogańskiego święta i imienia bogini.
Drugim jej znakiem było jajko, zresztą symbol odradzającego się świata u mnóstwa narodów – od Chin, przez Iran, po Europę. W Niemczech mówiono, że "na Wielkanoc zające znoszą jaja". Taką bajkę opowiadano dzieciom, ale... kiedyś mogło to być hasło wtajemniczonych w stare pogańskie obrzędy, które kultywowano na poboczach oficjalnego chrześcijaństwa...
Uzdrawiająca sieweczka
Jednak te rzekome zajęcze jaja znajdowano! – tyle że faktycznie były jajami ptaka, po angielsku zwącego się plover, po niemiecku Regenpfeifer (czyli „gwiżdżący na deszcz"), po polsku sieweczka. Powrót siewieczek "zza morza" zwiastował wiosnę – bardzo dobry wielkanocny symbol.
Łacińska (z języka greckiego) nazwa tego ptaka to charadrius. W starożytności bajano, że jest to ptak magiczny, który ma moc leczenia nawet śmiertelnie chorych. Trzeba tylko schwytać tego ptaka i przynieść do łoża choremu. Gdy chory będzie wpatrywał się w oczy charadriusa, a charadrius w jego, ptak "wyssie" chorobę z człowieka, a wypuszczony na wolność, wzbije się wysoko i tam w przestworzach tę chorobę "spali". Baśń ta przeszła do chrześcijaństwa, gdzie w charadriusie dopatrywano się podobieństwa do Chrystusa zbawcy.
Jaja sieweczki są nakrapiane i kojarzą się z mapą nieba usianego gwiazdami... To już moje prywatne skojarzenie, bo astrologowi wszystko z gwiazdami się kojarzy. Ale ciekawe jest, że na jajkach-pisankach malowano i maluje się nadal – w różnych częściach Europy, najczęściej chyba właśnie u nas i u naszych słowiańskich sąsiadów – mandale, czyli kręgi dzielone promieniami na równe części, i podobne do nich gwiazdy i kwiaty. Wszędzie, gdzie pojawia się wzór mandali, symbolizuje on całość świata i integrację kosmicznych sił. Podobnie jak zmartwychwstanie Boga.
Bycze symbole Wielkanocy
Wielkanoc najwcześniej może wypaść 22.03, najpóźniej zaś 25.04 – przeważnie wypada więc, gdy Słońce jest w znaku Barana, a znacznie rzadziej, gdy w Byku. A jednak symbole Wielkiejnocy są bardziej Bycze niż Baranie.
Baranek – oczywiście, jawnie nawiązuje do znaku Barana, ale przedstawiany jest właśnie jako "baranek", jako młode zwierzę, a nie jako dorosły i groźny, rogaty przewodnik stada. A łagodna młodość to cecha znaku Byka, nie marsowego Barana. Podobnie zając – zwierzątko łagodne, miłe w dotyku i kochliwe – stał się ulubieńcem Wenus, która włada znakiem Byka.
Z kolei jajko jest symbolem płodności i nowego życia, a to także symbolika Wenusowa. Jajko jest okrągłe – a okrągłość kojarzy się z Wenus, tak jak jej przeciwieństwo – ostrość i kanciastość – z Marsem. Jest tak, jakby ludzie, świętując Wielkanoc, już myślami byli przy tym znaku, który ma nadejść, przy Byku.
Wojciech Jóźwiak
fot. shutterstock
Ciekawe, że symbole Wielkanocy tak trudno pogodzić z chrześcijaństwem