Saturn wchodzi do Strzelca i teraz lud rozliczy tych, co go oszukiwali i mamili.
Gdy Saturn był w poprzednim znaku, Skorpionie, mogli swoje niecne zamysły przeprowadzać po cichu, skrycie i tajnie, bo Skorpion to znak tajemnic i tajnych spisków. Strzelec, przeciwnie, wszystko ujawnia. Kiedy wpływ tego znaku rośnie, karty zostają wyłożone na stół, a lud, który do tej pory godził się z machinacjami czynionymi przez władców za jego plecami, domaga się jawności.
Saturn okrąża zodiak w ciągu 29 i pół roku. Do Strzelca wejdzie w grudniu tego roku.
Jeden pełny cykl temu, kiedy Saturn też przechodził ze Skorpiona do Strzelca, w Rosji Michaił Gorbaczow zaczął reformować swoje imperium, czyli poczynił pierestrojkę (przebudowę) pod hasłem "głasnost" (jawność).
Dwa cykle Saturna temu był 1956 rok, kiedy ówczesny władca ZSRR, Chruszczow, ujawnił zbrodnie Stalina. Wkrótce ta rewolucyjna fala doszła do Polski – zaczął rządzić Gomułka, witany jak mąż opatrznościowy i wyzwoliciel. Komuniści wprawdzie rządzili i przedtem, i potem, formalnie zmieniło się niewiele, ale styl i duch ich rządów zmienił się biegunowo.
Po tej gomułkowskiej rewolucji ustały prześladowania opozycjonistów i zaczęło się wielkie odrodzenie polskiej kultury. Rozkwitła szkoła polska w filmie, pisarze wydali wiersze i powieści, które wcześniej trzymali w szufladach, a nawet, wbrew naukom marksizmu, pozwolono na prowadzenie niedużych prywatnych biznesów.
Kiedy Saturn wychodzi ze Skorpiona, wpływy tego znaku słabną i ludzie przestają się bać swoich władców.
Odważają się na strajki i protesty, domagają się ujawnienia przekrętów czynionych przez wysokich urzędników, którzy dotąd wydawali się niedostępni i nietykalni.
Gdy Saturn wchodzi do Strzelca, wyłaniają się nowi przywódcy, którzy głośno wykrzykują to, o czym do tej pory tylko szeptano. W takiej właśnie fazie cyklu Saturna w 1926 roku Józef Piłsudski (sam spod znaku Strzelca) wrócił z dobrowolnego odosobnienia i postanowił zrobić porządek ze skorumpowanym rządem – dokonał zamachu stanu.
Kiedy Saturn jest w Skorpionie, Polska zawsze traci, popada w zastój i chaos. Tak było przez ubiegłe lata. Za to gdy Saturn obstawia Strzelca, dzieje się przeciwnie: jako państwo i naród odradzamy się, a przynajmniej próbujemy to zrobić. Dlatego jestem dobrej myśli.
Jak widać, historia trochę się powtarza.
Bardzo możliwe, że pierwszym tyranem, który powinien zacząć drżeć, jest aktualny lokator Kremla.
Na razie Rosjanie popierają go, ale bardziej ze strachu niż ze szczerego serca. Gdy Saturn wyjdzie ze Skorpiona, strach im przejdzie, a do głosu dojdzie "strzelecka" potrzeba prawdy i uczciwości. Co wtedy powie lud Rosji? – Raczej nie pozwoli swoim władcom dalej wodzić się za nos.
W drugim zapalnym miejscu świata – na Bliskim Wschodzie – sytuacja jest odwrotna. Arabowie i ich ulubiona religia – islam są pod patronatem znaku Strzelca. Strzelec to nie tylko szczerość i jawność, lecz także paliwo dla religijnego zapału i gorących głów popadających w fanatyzm. Tamtym krajom nadchodzące układy planet nie wróżą spokoju, a wręcz przeciwnie.
Jak napisałem, Saturn do Strzelca wejdzie w połowie grudnia. Przez cały następny 2015 rok będzie wahał się na granicy tych dwóch znaków. Wtedy te przemiany na świecie, które tu opisałem, zobaczymy w całej okazałości.
Wojciech Jóźwiak
fot. shutterstock
Saturn wchodzi do Strzelca i teraz lud rozliczy tych, co go oszukiwali i mamili