Jest nazywany kamieniem abstynencji, pomoże więc nam w rzuceniu nałogów.
Fioletowa barwa ametystu uspokaja, dodaje optymizmu i zwraca naszą uwagę na duchowe sprawy. Jego nazwa pochodzi od greckiego słowa amethystos, które oznacza człowieka niepijanego, a więc trzeźwego, czyli pomaga w leczeniu z alkoholizmu i innych uzależnień.
Jak to się dzieje? Ametyst ma moc oczyszczania żądz i emocji, które przyćmiewają rozsądek. Gdy więc tracimy nad czymś kontrolę, kamień okazuje się pomocny. Dlatego niegdyś zdobiono nim kielichy do wina. Aby skorzystać z jego mocy, trzeba mieć go przy sobie lub ustawić w pobliżu łóżka chorej osoby.
Można w tym celu wykorzystać tzw. szczotki ametystowe, czyli zrośnięte ze sobą małe kryształy tego kamienia. Im większy ametyst lub większa szczotka, tym lepszą ma moc. Wewnątrz bardzo dużych szczotek można przechowywać magiczne przedmioty lub oczyszczać w nich inne kryształy.
Ponieważ ametyst hamuje emocje i sprzyja modlitwie, z tego powodu nie za bardzo nadaje się do pierścionka zaręczynowego, bo może po ślubie przynieść parze ochłodzenie namiętności w sypialni. Doskonale nadaje się za to na różańce i ozdoby o wymowie religijnej. Ale moc tego kamienia możemy także wykorzystać w zwalczaniu migren.
Ametyst harmonizuje pracę wszystkich czakr, a najsilniejszy związek ma z czakrą adźny nazywaną też Trzecim Okiem (znajduje się ona na środku czoła, nieco powyżej brwi). Położony w tym miejscu pomaga medytować oraz koi ból.
MK
Jest nazywany kamieniem abstynencji, pomoże więc nam w rzuceniu nałogów