Perfekcyjna pani domu unika szkodliwych detergentów. Ekologiczne środki czyszczące potrafi wyprodukować sama.
Każda z nas chce mieć lśniący czystością dom. Na sklepowych półkach stoją setki detergentów, które mają nam w tym pomóc. Warto ich jednak unikać, bo są pełne chemii. I używać samodzielnie zrobionych, naturalnych środków myjących. To bardzo skuteczni pogromcy brudu, a na dodatek stosując je, dbasz o środowisko, zdrowie domowników i… swój portfel. Domowe preparaty są bowiem dużo tańsze od kupowanych w sklepie.
Co stosować?
Soda oczyszczona jest biodegradowalną mistrzynią sprzątania. Radzi sobie ze wszystkim – czyści sprzęty kuchenne, usuwa intensywne zapachy czosnku i cebuli, zapobiega rdzewieniu i rozprawia się z tłuszczem. W łazience z powodzeniem zastępuje chlorowe wybielacze, łyżeczkę sody można także dosypać do prania białych, bawełnianych ubrań lub pościeli – dzięki temu znikną z nich plamy i szary odcień. Ocet dorównuje sodzie. Działa bakteriobójczo, więc warto go stosować do mycia podłóg, desek do krojenia oraz blatów i stołów. Wspaniale czyści także sztućce i krany. W tym ostatnim przypadku wystarczy nasączyć octem wacik, przyłożyć do zabrudzonej powierzchni, po trzech godzinach spłukać ciepłą wodą, a potem wypolerować. W sprzątaniu pomocna jest także cytryna, która rewelacyjnie rozpuszcza osady z kamienia i nadaje czyszczonym sprzętom zapach świeżości. Wyciśnięty z niej sok w łazience można stosować do pucowania wanny i umywalki. Warto również przecierać plasterkiem owocu zasłonkę prysznicową – to wywabi plamy i zapobiegnie rozwojowi pleśni. Sok cytrynowy jest również niezastąpiony w kuchni. Wystarczy zmieszać go z wodą i taką miksturą polać brudne talerze i garnki – resztki zaschniętego jedzenia i naczynia łatwiej będzie domyć.
Nie zapominaj o zapachu!
Olejki eteryczne to ostatni, niezbędny dodatek w ekosprzątaniu. Do czego są potrzebne? Do stworzenia odpowiedniej aury w poszczególnych pomieszczeniach. Jedna woń potrafi bowiem dodać ikry, inna zaś uspokoić skołatane nerwy. Dlatego olejek sandałowy warto jest dodawać do preparatów używanych do sprzątania sypialni, gdyż ma działanie wyciszające. Olejek rumiankowy albo miętowy rozpylony w łazience łagodnie odpręża i kojarzy się z czystością. Zapach pomarańczowy zaś pomoże ci w miejscu służącym do pracy,
bo rozjaśnia umysł.
Bez chemii!!!
- Płyn do zmywania
Weź sok z 3 cytryn, szklankę wody, ćwierć szklanki octu i 2 łyżki soli. Składniki wlej do garnka i mieszając, podgrzewaj na małym ogniu, aż się połączą. Ostudź i przelej do butelki. Zmywając, nalewaj odrobinę mikstury na gąbkę, pucuj naczynia i płucz wodą.
- Pasta do czyszczenia Łazienki
6-7 łyżek sody połącz w miseczce z niewielką ilością wody, tak by powstała pasta. Wyszorujesz nią wszystkie zabrudzone powierzchnie – wannę, umywalkę, sedes, krany… Jak to robić? Odrobinę preparatu nabierz na szmatkę, przetrzyj brudną powierzchnię i spłucz wodą.
- Płyn do mycia podłóg
4 łyżki octu wymieszaj z sokiem z 3 cytryn, możesz dodać kilka kropel olejku eterycznego. Płyn wlej do wiadra z ciepłą wodą. Umyj nim podłogę.
- Odświeżacze powietrza:
☛ Z cytryny
Owoc przekrój, włóż do żaroodpornego naczynia, zalej gorącą wodą. Wstaw do rozgrzanego piekarnika, po 5 minutach otwórz drzwiczki – piękny zapach rozniesie się po całym domu.
☛ Z cynamonu
Kilka łyżeczek cynamonu wysyp na gazetę, a potem wciągnij odkurzaczem. Korzenny aromat będzie się potem unosił przy każdym odkurzaniu, aż do wyrzucenia worka.
IDA LUNA
fot.shutterstock.com