Owoc niewielki, a moc w nim ogromna. Rozprawi się z zapaleniem pęcherza i zwalczy wirusy. Może właśnie dlatego owocuje na jesieni?
Rośnie na terenach podmokłych, więc w Polsce bez trudu znajdziesz ją w lasach Lubelszczyzny i Podkarpacia oraz na Pomorzu i na Mazurach. Nie masz czasu na żurawinowe żniwa? Możesz żurawinę – polską lub nieco większą, amerykańską – po prostu kupić na targu. Warto się nią zainteresować!
Jak teflon
W medycynie ludowej od wieków zalecano te czerwone owoce przy schorzeniach układu moczowego. Nic tak skutecznie jak żurawina nie leczy zapalenia pęcherza! Jeden z jej składników działa niczym teflon – pokrywa ścianki pęcherza i nie pozwala przywierać do nich bakteriom E. coli, które odpowiadają za większość przypadków tej choroby.
Taką samą dobroczynną osłonkę żurawina tworzy na zębach i dziąsłach – tym, którzy ją jedzą regularnie, próchnica i płytka nazębna nie są straszne! Lekarze potwierdzają też, że żurawina radzi sobie świetnie z przebywającymi w układzie pokarmowym niektórych osób szkodliwymi bakteriami Helicobacter pylori. Właśnie w nich współczesna medycyna widzi głównych, oprócz stresu, winowajców powstawania wrzodów żołądka.
Pogromca wirusów
Tak samo skutecznie, jak z bakteriami żurawina walczy z wirusami. Po prostu izoluje mikroby – w tym wirusa HPV odpowiedzialnego za opryszczkę narządów płciowych i raka szyjki macicy – od tkanek ciała. Tak więc kobiety powinny obowiązkowo wprowadzić żurawinę do diety. Panom ten owoc też służy, bo reguluje poziom dobrego i złego cholesterolu, z czym mężczyźni mają często problemy. A że jej smak idealnie komponuje się z daniami mięsnymi, więc nietrudno ją wprowadzić do diety nawet tych mężczyzn, którzy nie znoszą owoców.
Ile jej jeść, by poczuć te dobrodziejstwa? Wystarczą 2 garści suszonych owoców dziennie (najlepiej jedna rano, a druga wieczorem) lub dwie szklanki soku.
Jak się dobrać?
Surowa żurawina jest zbyt kwaśna do jedzenia. Ale już sok i suszone owoce są przepyszne! I zdrowe. Sok przygotowujemy, mieszając 2 szklanki owoców z sokiem z jednej pomarańczy, ćwiercią szklanki wody i 2 łyżkami miodu. Gotujmy go na średnim ogniu, często mieszając, do momentu gdy owoce zaczną pękać (około 10 min). Pijmy po schłodzeniu.
A jak wysuszyć żurawinę? Wsypujemy owoce do miski, zalewamy wrzątkiem i czekamy, aż ich skórka zacznie pękać. Odsączamy, ewentualnie posypujemy cukrem. Wysypujemy na blachę i wkładamy do zamrażarki na 2 godziny. A potem wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180˚C, po 10 minutach wyłączamy grzałkę i zostawiamy w środku na całą noc.
Kto powinien uważać?
Nie wszyscy mogą jeść żurawinę. Zawiera szczawiany, więc nie jest wskazana dla osób cierpiących na ciężkie postacie kamicy nerkowej. Szczawiany utrudniają wchłanianie jelitowe wapnia, więc żurawina nie jest też dla osób z osteoporozą. Unikać jej powinni ci, którzy przyjmują leki przeciwzakrzepowe.