A zwłaszcza latem. Kilka prostych hydrozabiegów wykonywanych teraz orzeźwi umysł, pobudzi krążenie krwi i zahartuje organizm na zimę.
Terapia wodą jest jedną z najprostszych i najtańszych metod na polepszenie samopoczucia. A jeśli włączymy do niej chłodne, a wręcz zimne kąpiele pod prysznicem, dodatkowo wzmocnimy odporność organizmu, co niewątpliwie ułatwi nam życie jesienią i zimą. Dlatego, wybierając się na wakacje, wykorzystujmy płyciznę strumyczków, potoków, brzeg morza, a nawet poranną rosę na trawie. Wystarczy spacerowanie na bosaka po mokrym podłożu przez kilkanaście minut dziennie. Taki kontakt stóp z chłodną wodą nie tylko hartuje organizm, ale też pozwala na bezpośredni kontakt z ziemią i jej wibracjami. To z kolei przywraca w ciele spokój i harmonię.
Jak uodparniać wodą organizm na co dzień:
* Codziennie polewaj ciało prysznicem. Rano najlepszy będzie natrysk gorący–letni–zimny. Ważne, aby był silny. W tej kolejności każdym ze strumieni polewaj ciało, zaczynając od serca, przechodząc do nóg, potem do rąk, brzucha, twarzy, kończąc na tułowiu. Woda nie może być zbyt gorąca ani zbyt zimna.
* Kilka razy dziennie przemywaj twarz zimną wodą. Poczujesz się jak po filiżance kawy, a cera stanie się jędrna.
* Wieczorem nalej zimnej wody do umywalki i powoli zanurz w niej ręce do połowy ramion. Policz do 20. Wyjmij ręce i rozgrzej je energicznymi wymachami. Taki zabieg zahartuje cię i zapewni spokojny sen.