Lubisz czasem leniuchować? To świetnie! Dbasz w ten sposób o swoje zdrowie.
Odpoczynek jest odpowiedzialny za zachowanie równowagi w naszym układzie nerwowym, pomaga wyrównać oddech, reguluje pracę serca. Dlatego planuj tylko swoją najbliższą przyszłość, zarezerwuj wyłącznie dla siebie trochę wolnego czasu, w którym wyłączysz umysł – radzi Lothar J. Seiwert, jeden z najbardziej znanych amerykańskich socjologów.
Wyłącz telefon, telewizor, radio, ułóż się wygodnie na kanapie. Zamknij oczy. Przywołaj w wyobraźni obraz ptaka, samolotu, statku lub przesuwających się po niebie chmurek i zacznij o tym myśleć. Po takiej przynajmniej 10-minutowej sesji poczujesz się wypoczęta, pełna energii, a w głowie zaroi się od nowych pomysłów, bo lenistwo wzmaga kreatywność.
Jeśli możesz, zafunduj sobie 15-minutową poobiednią drzemkę. Podniesie sprawność psychiczną i zapewni dobrą kondycję do końca dnia. Doświadczenia greckich badaczy dowiodły, że 30-minutowa drzemka w ciągu dnia trzy razy w tygodniu zmniejsza ryzyko chorób krążenia o 37 proc. Trudno się więc dziwić, że w krajach śródziemnomorskich, w których zwyczajowo obowiązuje przerwa w pracy na lunch, powstają centra, w których po posiłku, przed powrotem do pracy, można odbyć półgodzinną sjestę.
Jeśli nie potrafisz leniuchować, naucz się sztuki nicnierobienia. Na początku nie będzie łatwo z powodu poczucia winy, bo przecież tyle ważnych rzeczy czeka na ciebie. Choć bumelowanie wydaje się bezproduktywne, ładuje akumulatory organizmu. Dzięki temu wzrasta twoja efektywność, gdy przestajesz… leniuchować!
ZG