Zwykle sięgamy po nią przy przeziębieniu i grypie. Rzadziej z myślą o sercu. Warto to zmienić, bo witamina C, poza odpornościowym, chroni też układ krążenia.
Pojawiły się naukowe dowody na to, że istnieje bezpośredni związek między brakiem witaminy C (zwanej kwasem askorbinowym) a chorobą serca wywołaną miażdżycą tętnic. Niedobory witaminy C szkodzą zdrowiu poprzez podwyższenie poziomu cholesterolu i trójglicerydów. Na ścianach naszych tętnic latami odkładają się ich złogi, które są jak bomba z opóźnionym zapłonem. Ale bez obaw! Zwiększone spożycie witaminy C podnosi poziom dobrego cholesterolu (HDL) i obniża zły (LDL), tym samym chroniąc nas przed rozwojem chorób układu krążenia.
Uzupełniaj naturalnie
W aptekach, hipermarketach, a nawet na stacjach benzynowych pełno jest syntetycznej witaminy C. Ale kupując ją w tabletkach, dostarczamy organizmowi produkt, który gorzej działa i słabiej się przyswaja. Dlatego lepiej dostarczać witaminę C z naturalnych źródeł w postaci warzyw i owoców. Pamiętajmy jednak o tym, że zawartość witaminy zależy od warunków i czasu ich przechowywania. Wbrew powszechnej opinii najwięcej witaminy C nie zawierają cytryny (50 mg), tylko czarne porzeczki (182 mg). W przypadku porzeczek kolor odgrywa kluczową rolę. Czerwone (46 mg) i białe (40 mg) są znacznie uboższe w witaminę C. Jeśli nie przepadamy za ich smakiem, warto znaleźć czas na wyciśnięcie soku ze świeżych pomarańczy (49 mg) lub grejpfrutów (40 mg). A od czerwca można zajadać się truskawkami (66 mg), poziomkami (60 mg) i malinami (31 mg). Doskonałym źródłem witaminy są także warzywa. Na liście króluje papryka czerwona (144 mg), chrzan (114 mg), brukselka (94 mg), papryka zielona (91 mg), brokuły (83 mg).
Zapotrzebowanie na witaminę C zaspokoimy także, jedząc surówki z kapusty włoskiej (60 mg), czerwonej (54 mg), białej (48 mg) lub pekińskiej (27 mg). Ważne, by surówki przygotowywać tuż przed podaniem. Rozdrobnione produkty szybko się bowiem utleniają i tracą dużo witamin. Także gotowanie potraw niszczy witaminę C, dlatego warto przestawić się na parowanie. Nie musimy mieć nawet odpowiedniego garnka, wystarczy używać specjalnej płytki. Niektórzy zastanawiają się także, czy zamrożone warzywa i owoce tracą swoje właściwości. Otóż nie! Krótkie przechowywanie mrożonek w zamrażalniku zachowuje część witamin. Zapotrzebowanie organizmu na witaminy można też zaspokajać dzięki natce pietruszki (178 mg) dodawanej do kanapek i sałatek.
Dzienne zapotrzebowanie na witaminę C:
* Dzieci 60–65 mg
* Kobiety 75 mg
* Mężczyźni 90 mg
* Kobiety w ciąży 70–80 mg
* Dodatkowa dawka dla palaczy 35 mg
*zawartość witaminy podajemy w 100 g produktu