Co mówią o kobiecie? Że tak jak Carrie Bradshaw z „Seksu w wielkim mieście”, jest fanką wirtuoza szewskiej sztuki Christiana Louboutina. Gwiazdy już dawno odkryły, że nic tak nie pasuje do czerwonego dywanu jak szpilki z czerwoną podeszwą. Noszą więc je m.in. Angelina Jolie, Rihanna, Kate Moss i Victoria Beckham. Louboutin wymyślił swoje charakterystyczne buty w 1993 roku, kiedy zatwierdzał nowy model szpilek i ciągle mu w nich czegoś brakowało. I wtedy zobaczył, jak jedna ze znudzonych asystentek zaczęła malować paznokcie na czerwono… W 2008 roku zarejestrował nawet czerwoną podeszwę w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych. Niestety, na niewiele to się zdało. Pomysł mistrza zaczęli kopiować inni. Niedawno czerwone podeszwy pojawiły się u konkurenta z luksusowej półki, YSL, a zaraz potem w popularnej Zarze. Nie pomogły procesy sądowe, które Louboutin wytaczał jeden za drugim. Wszystkie przegrał, bo sądy nie zgodziły się na „czerwony monopol” jednej firmy. Przy okazji przypomniano, że na słynnym portrecie Ludwika XIV, Hyacinthe’a Rigauda, Król Słońce buciki ma wprawdzie srebrne, ale już obcasik – całkiem pokaźny – czerwony.
fot.shutterstock.com