Nagle coś cię wystraszyło? A może wpadłaś w panikę? To ćwiczenie oddechowe pomoże ci złapać równowagę.
Celem tego oddechu jest wyciszenie i zharmonizowanie silnie pobudzonych emocji. Może się przydać w różnych sytuacjach życiowych, np. kiedy znienacka coś nas wystraszy albo wpadniemy w histerię na widok chociażby krwi ze skaleczonej rany… Chodzi o takie pokierowanie oddechem, aby niezależnie od okoliczności ukoić skołatane nerwy.
Wykonanie: Usiądź wygodnie, zamknij oczy. Zacznij spokojnie, ale głęboko oddychać. Skoncentruj się na nozdrzach. Czujesz, jak pracują? Teraz zacznij oddychać miarowo i naturalnie. Kiedy wpadniesz w oddechowy trans, wyznacz sobie liczbę oddechów (np. 50), które będziesz kolejno odliczał. Możesz liczyć pojedynczo wdechy i wydechy albo cykle. Jeśli w trakcie zgubisz liczbę, nie przejmuj się i nie przypominaj jej sobie na siłę. Idź dalej. Po skończonym liczeniu otwórz oczy, weź jeszcze trzy głębokie wdechy, przeciągnij się. Prawda, że jest lepiej?