Oto kilka sekretów pielęgnacji twarzy i ciała znalezionych w starych hinduskich księgach.
Ajurweda przekonuje, że dobrze jest budzić się świtem w czasie wschodu słońca. Wówczas umysł jest jasny i lekki, a to dobrze wypływa także na wygląd. Oczywiście, pobudka tylko wtedy ma sens, gdy poprzedniego dnia położyliśmy się o odpowiedniej porze i godzina np. piąta rano nie jest dla nas środkiem nocy.
Po wstaniu z łóżka dzień należy zacząć od oczyszczania. Ale najpierw czyścimy nasz umysł, a dopiero potem ciało. Gdy otworzymy oczy, rozejrzyjmy się wokół siebie, zatrzymajmy wzrok na jakimś pięknym przedmiocie lub widoku. Dobrze, aby dominował w tym obrazku kolor biały, barwa czystych intencji i dobra – stąd białe kwiaty w szklanym wazonie są najlepsze. Po chwili należy spojrzeć w zagłębienie dłoni, a potem poobserwować swoje odbicie w lustrze. Ajurweda zaleca, aby w pierwszych chwilach po przebudzeniu nie patrzeć na osoby i przedmioty, które nas irytują i wprowadzają w zły nastrój.
Teraz przyszła pora na obmycie twarzy chłodną wodą. Gdy to zrobimy, wypłuczmy jamę ustną. Na razie to jest jedyny zabieg pielęgnacyjny i na nim poprzestańmy.
Po myciu należy przystąpić do porannego wypróżnienia. To niezwykle istotna część ajurwedyjskich zaleceń, bo bez tego nie ma mowy o dobrym zdrowiu i ładnym wyglądzie.
Po wyjściu z łazienki ajurweda zaleca wykonanie gandasz. To pradawna praktyka, która uzdrawia i upiększa, a polega na trzymaniu w buzi przez kwadrans łyżki oleju sezamowego. Ajurweda jest zdania, że gandasz rozświetla skórę, łagodzi rysy twarzy, wzmacnia zęby i dodaje energii całemu ciału. Podobno poprawia także tembr głosu.
Po wypluciu oleju i przepłukaniu ust wodą można umyć zęby pastą i oczyścić z nalotu język. Ten zabieg kończymy płukaniem gardła szklanką wody wymieszanej z łyżeczką soli.
Kolejny krok to przemycie oczu naparem ze świetlika i drugie obmycie twarzy, np. tonikiem. Teraz dopiero można nałożyć na twarz olejek pielęgnacyjny.
Maseczka nawilżająca
Zmieszaj ze sobą łyżeczkę miodu, jogurtu i oleju sezamowego. Powstanie aromatyczna pasta. Nałóż ją na czystą twarz na 15–20 min. Zmyj ciepłą wodą. Maseczkę możesz stosować codziennie, najlepiej rano. Skóra stanie się jędrniejsza i jaśniejsza.
Maseczka odświeżająca
Weź mąkę z ciecierzycy (do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością lub samodzielnie zmiel suche ziarna). Pół szklanki mąki zmieszaj z taką samą ilością mleka w proszku i łyżeczką kurkumy. Wymieszaj i przesyp do słoika ze szczelnym zamknięciem. Rankiem nabierz odrobinę proszku na dłoń, wymieszaj z wodą, aby powstała gęsta pasta, którą delikatnie wetrzesz w skórę twarzy, a po kilku minutach spłuczesz.
Tonik rozjaśniający
Zmiksuj zielony ogórek i przez gazę wyciśnij z niego sok. Zmieszaj go z taką samą ilością soku z cytryny i wody różanej (do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością). Płynem przemywaj twarz. Rozjaśnia, likwiduje brązowe plamy na skórze.
Olejek nawilżający
Dwie łyżki olejku migdałowego zmieszaj z kilkoma kroplami olejku jaśminowego lub z drzewa sandałowego. Miksturę wcieraj codziennie w lekko wilgotną skórę twarzy. Już po kilku dniach zauważysz, że skóra stała się gładsza.