Brzydko pachnie ci z ust? Sięgnij po zioła i tradycyjne przyprawy.
Z problemem nieświeżego oddechu ludzie borykają się od zamierzchłych czasów. Już w I w n.e. grecki lekarz Dioskurides na poprawę trawienia i odświeżenie oddechu zalecał żucie ziarenek anyżu. Zwyczaj ten przejęli Hindusi. Do dziś w Indiach ludzie w niekomfortowych sytuacjach ratują się anyżem. Niektórzy zamiast anyżu żują ziarenka palonej kawy. Sprawdzonym sposobem, który pomaga szybko usunąć nieprzyjemny zapach z ust, jest żucie świeżej natki pietruszki. Zawarte w niej olejki eteryczne nie tylko odświeżają oddech, ale także działają antyseptycznie. Zamiast pietruszki możemy żuć miętę lub nasiona fenkułu (kopru włoskiego).
Tradycyjna medycyna Chin i Japonii doceniła w mięcie wysoką zawartość mentolu i ciekawą kompozycję zapachową. Starożytni Egipcjanie liście mięty z początkowego okresu kwitnienia wykorzystywali do sporządzania specjalnego olejku, który stosowany był do pielęgnacji jamy ustnej. Jeśli nie mamy pod ręką mięty lub pietruszki, zjedzmy jabłko, pomarańczę lub seler. A w ostateczności wypłuczmy usta wodą. Ale to jest skuteczne jedynie na chwilę.
Dobre efekty daje stosowanie ziołowych płukanek, które działają antybakteryjnie. Jedną łyżeczkę szałwii i dwie łyżeczki mięty zalewamy wrzątkiem i odczekujemy kwadrans, aż naciągnie. Pijemy po pół szklanki cztery razy dziennie. Podobnie działa wyciąg z arniki, który rozcieńcza się w proporcji jedna łyżeczka na pół szklanki wody. Tak przygotowaną miksturą płucze się usta kilka razy dziennie.
Skuteczny jest także płyn do płukania ust sporządzony z goździków. Jedną łyżkę stołową goździków zalewamy szklanką wrzątku. Po wystudzeniu i odcedzeniu stosujemy po każdym myciu zębów. Oczywiście najszybszym sposobem na pozbycie się brzydkiego zapachu jest systematyczne mycie zębów (zwłaszcza po każdym posiłku), płukanie ust płynem odświeżającym oraz regularne czyszczenie języka.
Czy wiesz, że...
Cuchnący oddech, zwany w medycynie fachowo halitosis lub fetor ex ore, może świadczyć o poważniejszych problemach zdrowotnych, m.in. o chorobie zębów, dziąseł, może też zwiastować jedną z chorób układu pokarmowego (chorobę wrzodową, choroby trzustki i żołądka, nadkwasotę) lub cukrzycę. Nieświeży oddech jest również bardzo charakterystyczny dla osób, które stosują drakońskie diety albo głodówki. To także częsta zmora palaczy. Dym tytoniowy zmniejsza wydzielanie śliny, a to z kolei wysusza śluzówki.