Nie ma co udawać! Pora zrzucić z nich ciężkie buty i już teraz zacząć przygotowywać się do letniej odsłony. W końcu stopy to podstawa wszystkiego.
Nie chodzi tylko o to, by pięknie wyglądały i były zadbane. Pewnie nie wiesz, że twoje stopy, które codziennie przemierzają tysiące metrów, noszą cię i wiernie ci służą, mają jeszcze inne zadania.
Bliżej matki natury
Stopy łączą cię z ziemią, dzięki nim twój organizm ma stały kontakt z naturą i, choć może tego nie czujesz, odbiera ważne sygnały energetyczne. Sygnalizują, nawet jeśli nie umiesz tego odczytać, gdy coś niepokojącego dzieje się w twoim ciele (na każdej stopie znajduje się około 60 punktów odpowiadających poszczególnym narządom; ból lub zgrubienie pokazują, że coś z danym organem może być nie w porządku). Oczyszczają też organizm z toksyn – codziennie przez spód twoich stóp wychodzą trujące substancje, których organizm nie jest w stanie przetworzyć i zneutralizować. Warto więc poświęcić im kilka minut, bo zrelaksowane stopy oznaczają lepsze samopoczucie i zdrowie.
Domowe, ciche spa
Funduj kąpiele stopom codziennie, żeby spłukać ze skóry to, czego organizm się pozbywa (rób to szczególnie po nocy, kiedy wydalanie toksyn z potem jest najobfitsze). Oprócz codziennych kąpieli, raz na tydzień zafunduj im masaż z pilingiem. W zależności od twojego ulubionego smaku – na słono lub słodko.
Wybrałaś wersję na słono? Weź pół kubka gruboziarnistej soli morskiej, dodaj tyle oleju lnianego (z pestek winogron lub oliwy), żeby sól nasiąknęła, ale nie pływała w oleju. Wejdź do wanny, nabierz piling w dłoń i masuj delikatnie kolistymi ruchami stopę od palców (po kolei każdy palec od dużego do małego) przez śródstopie aż po piętę. Masuj spód i wierzch stopy, spłucz resztki soli.
Jeśli wolisz słodycz (a koniecznie wtedy, gdy masz na skórze drobne zadrapania albo popękane pięty, które sól może podrażnić), wybierz piling z cukru. Do filiżanki wsyp 5 łyżek cukru, dolej oliwkę do ciała albo tłustą śmietankę i masuj w taki sam sposób, jak przy soli. Spokojnie, powoli, delikatnymi ruchami. Przy okazji przetrzyj pilingiem dłonie, łokcie i kolana (w tych miejscach naskórek jest najbardziej narażony na łuszczenie się). Zajmie ci to zaledwie chwilę, a pozbędziesz się zaczerwienionej, szorstkiej skóry. Po zabiegu wetrzyj w stopy krem lub jakikolwiek olejek i choć na kilkanaście minut połóż się, układając stopy na zrolowanym kocu lub poduszce.