Zdaniem specjalistów od medycyny chińskiej zatrucie pokarmowe zdarza się osobom, które mają osłabioną energię jang (męską).
Podczas zatrucia pokarmowego szwankuje żołądek. Według lekarzy medycyny chińskiej ten organ źle pracuje, gdy często wpadamy w panikę, denerwujemy się nieustannie i obsesyjnie o czymś myślimy (najczęściej układamy w głowie negatywny scenariusz zdarzeń lub rozpamiętujemy dawne krzywdy). I choć latem o zatrucie pokarmowe nietrudno, to częściej dopada osoby, które mają do tego predyspozycje (wspomniane wyżej). Podajemy kilka naturalnych sposobów złagodzenia tej dolegliwości. Radzimy też wzmocnić się psychicznie, aby zbyt często się nam nie przytrafiała...
Wzmacniający eliksir
Bardzo dobrą metodą, która powstrzyma rewolucję w brzuchu, jest powolne picie specjalnej mieszanki: litr wody, szczypta soli i łyżeczka cukru. Sól uzupełnia minerały, a cukier dostarcza organizmowi wzmacniającą glukozę. Gdy biegunce towarzyszy intensywny ból brzucha, polecamy pić napar z koperku i kminku. Niektórym (przy bólach skurczowych) pomaga przyłożenie do brzucha ciepłego okładu lub termoforu z gorącą wodą. Termofor może zastąpić zwykła butelka.
Bez diety ani rusz
Przy zatruciu pokarmowym powinno się zastosować przynajmniej sześciogodzinną głodówkę. Potem można zjeść kilka łyżek kleiku regulującego stolec. Może to być kleik ryżowy (bez przypraw) gotowany na wodzie, kaszka kukurydziana, wywar z marchwi lub mus jabłkowo-bananowy, ewentualnie bulion z kury. Po sześciu godzinach od zatrucia można zjeść kilka dietetycznych sucharków, które wchłoną wodę.
Po 2–3 dniach można powoli wprowadzać gotowane warzywa (najlepiej ziemniaki), pieczywo, wędlinę i twaróg (wyłącznie chude). Jeszcze przez kilka dni stosujemy lekkostrawną dietę. Biegunkę mogą zaostrzyć tłuste potrawy i ostre przyprawy. Dlatego smażenie zastąpmy gotowaniem na parze. Nie powinny zaszkodzić potrawy duszone lub pieczone w folii. Odstawmy za to kawę i alkohol. Przygotowanych potraw nie przechowujmy zbyt długo w lodówce.
Aby nie dopuścić do odwodnienia organizmu, konieczne jest uzupełnianie niedoborów płynów. Polecamy niegazowaną wodę mineralną (koniecznie butelkowaną), gorzką i mocną herbatę (cukier może wzmagać biegunkę), napar z rumianku, kakao na wodzie, galaretkę. Napoje należy pić małymi łyczkami.
Pomogą jagody
Można też poradzić sobie z biegunką, zażywając preparat absorpcyjny, który wiąże w jelitach pewne substancje. Do najpopularniejszych należy węgiel leczniczy. Nie wszyscy jednak wiedzą, że aby węgiel zadziałał, należy zażyć 15–20 tabletek, które rozpuszcza się w przegotowanej wodzie (wystarczy pół szklanki). Zamiast tego można wykorzystać dojrzałe czarne jagody. Zawierają taniny katechinowe o działaniu ściągającym i zapierającym. Można jeść świeże, pić kilka razy dziennie w postaci naparu lub spożywać suszone.