Ususzcie pachnącą kocankę w ciepłym przewiewnym miejscu. Przyda się nie tylko jako strach na mole czy dekoracja w wazonie. Pomoże też strawić tłuste jesienne posiłki, ukoi w kąpieli, a nawet odmłodzi skórę!
Zapach kocanek pamiętam z dzieciństwa. Mama zabierała mnie na spacery po polach i łąkach. Zbierałyśmy wrzosy, które zimą w wazonach przypominały nam letnie wyprawy. Kwiatkami kocanek zaś napełniałyśmy woreczki, które swym słodkim zapachem odstraszały mole. Kiedyś na wsiach wplatano je w wianki zdobiące mieszkania, a wywarem z kwiatów farbowano na żółto lny i wełny. Ta śliczna roślina rośnie na piachu. Kwitnie późno, można ją zbierać nawet w październiku.
* Polskie curry
Świeże lub suszone gałązki kocanek dodawaj do zup, duszonych mięs, ryżu (trzeba wyjąć przed podaniem!). Dzięki niej dania zyskują łagodny korzenny zapach i łatwiej je strawić, gdyż substancje zawarte w kocankach zwiększają przepływ żółci i wydzielanie soków trawiennych.
* Odwar na wątrobę
Dwie łyżki suszonych kwiatów zalej dwiema szklankami ciepłej wody, gotuj powoli 5 minut (pod przykryciem). Odstaw na 10 minut, przecedź. Pij po pół szklanki przed jedzeniem. Odwar można też dodać do kąpieli – działa kojąco.
* Herbatka odtruwająca
Łyżkę suchych kwiatków zalej szklanką wody, doprowadź do wrzenia, odstaw, żeby naciągnęła. Popijaj herbatkę dwa razy dziennie: oczyszcza z toksyn, pomaga przy chorobach skóry i zapaleniu śluzówki żołądka.
* Okłady na naczynka
W dwóch szklankach wody zaparz po łyżce kwiatów kocanki i rumianku. Chłodnym płynem przemywaj twarz, jeśli masz kłopoty z naczynkami. Okłady z nasączonych wacików likwidują worki i cienie pod oczami i goją małe ranki. Pomagają też wygładzić blizny po trądziku.
* Olej z kocanki
Kwiaty w słoiku zalej olejem słonecznikowym z pierwszego tłoczenia, postaw w ciemnym miejscu. Co dzień potrząsaj słojem. Po 2 tygodniach zlej olej (jeśli za słabo pachnie, dodaj kocanki i powtórz proces). Przelej do buteleczek z ciemnego szkła. Nakładaj wacikiem na twarz i szyję: odmładza, wygładza skórę, goi, regeneruje, likwiduje siniaki. Butelki trzymaj w lodówce.
* Pachnąca saszetka
Do lnianych woreczków wsyp ususzoną kocankę i kwiaty lawendy. Wkładaj do szuflad z bielizną i pościelą, a także do szaf. Zioła nadadzą ubraniom delikatny zapach i odstraszą mole. Większą poduszeczkę – zawierającą kocankę, lawendę i chmiel – możesz trzymać w łóżku. Woń ziół koi nerwy i pomaga zasnąć.
Joanna Halena