Możesz tańczyć z żywiołami, spotkać anioły, poznać tajniki wschodniej medycyny, usiąść w kręgu mocy, poszukać swojej drugiej połówki, wejść do tantrycznego ogrodu miłości, zrobić skok w drugie ja... Nadal nie masz pomysłu na urlop?
Wakacje to dobry moment na badanie nowych szlaków. Mamy więcej energii i śmiałości, by spróbować czegoś nowego, bardziej szalonego. Dlaczego więc nie połączyć przyjemnego z pożytecznym: odpoczynek w urokliwym miejscu z interesującym warsztatem rozwoju osobistego? Ich wybór jest naprawdę spory.
Ważne tylko, aby wybrać właściwych nauczycieli, takich, którzy wzbudzają w nas pełne zaufanie. Nasza psychika to delikatna sfera, a zbliżanie się do tego, kim naprawdę jesteśmy, to jedno z najwspanialszych i najważniejszych zadań życiowych. Swoją przygodę z rozwojem zaczynajmy małymi krokami, wybierając na początek oferty, które wzmocnią psychicznie i fizycznie. Budowę każdego domu zaczyna się od fundamentów!
Szał ciał
Do zdrowego stylu życia nawołują dziś wszyscy. Nie bez powodu. Większość z nas żyje w stresie, odżywiamy się byle jak, za mało ćwiczymy, za dużo siedzimy. Obiecujemy sobie solennie: „od jutra to zmienię!”. Ale to „jutro” przynosi nagle tak pilne sprawy do załatwienia, że z pośpiechu niemal zapominamy, jak mamy na imię. A gdzie mowa o pójściu choćby na basen...
Wakacje to dla niektórych najlepszy moment, by coś wreszcie zmienić. Jeżeli chcesz zrobić coś dla własnego ciała i kondycji, możesz wybrać się na jeden z wielu obozów jogi czy tai-chi (zajrzyj na www.joga-joga.pl, www.wakacjezjoga.pl, www.chentaiji.pl, www.ymaawarszawa.prv.pl, www.taichi.com.pl). Dziś takie oferty często są łączone z dodatkowymi zajęciami, np. tanecznymi czy relaksacyjnymi. Można czasem przy okazji skorzystać z masażu czy sauny.
Na takich obozach na pewno zdrowo zjesz i być może stwierdzisz, że dieta wegetariańska jest pyszna i naprawdę ci służy. Największych niedowiarków ostatecznie przekona wyjazd kulinarny, na którym uczy się gotowania zdrowych posiłków, np. na warsztatach „Atelier kuchni wegetariańskiej” (www.artystyka.eu).
Jeśli ani joga, ani tai-chi cię nie interesują, być może przemówi do ciebie bardzo delikatna forma pracy z ciałem, jaką jest Metoda Feldenkraisa (www.metoda-feldenkraisa.pl). To dla osób tolerujących bardzo wolny ruch. Na pewno się przy tym nie zmęczysz, za to masz szansę na głębokie rozluźnienie, porzucenie złych czy szkodliwych nawyków ruchowych, a nawet odkrycie w sobie ukrytego potencjału.
Ćwiczenia fizyczna nie do każdego przemawiają. Co innego taniec do muzyki. Już dawno minęła epoka, kiedy to bez pary ani rusz. Teraz tańczy się całym ciałem, całym sobą, terapeutycznie i w pojedynkę! Osoby, które lubią nowe wyzwania, mogą np. zasmakować Tańca 5 Rytmów (www.5rhythms.pl) czy Living Dance Form (www.tuiteraz.eu). Zaś ci, którzy nigdzie wyjechać w te wakacje nie planują, mogą zasiedziałe ciało rozruszać np. na jodze w parku. To też okazja, żeby sprawdzić nieodpłatnie, czy joga to dla nas idealna forma aktywności (www.jogawparku.pl).
Tajemnicza kultura Wschodu
Korci nas, by popatrzeć na świat z innej perspektywy. Jednym z krajów, który daje nam bardzo różnorodne narzędzia, są oczywiście Chiny, ze swoją taoistyczną filozofią, tai-chi, chi-kung, feng shui, kaligrafią i astrologią. Każdemu z tych tematów można by poświęcić osobne zajęcia. Ale w takich wspaniałych czasach żyjemy, że możemy niemal wszystko to mieć naraz. Tę możliwość dają nam np. „Wakacje z tajemniczą kulturą Wschodu” (www.fengshui.biz.pl).
Wschód to także bogata tradycja medycyny naturalnej: tradycyjnej medycyny chińskiej i ajurwedy. Podstawy tej pierwszej możesz poznać na obozie „Tao zdrowia” (www.taozdrowia.pl), gdzie nauczysz się przygotowywać posiłki zgodnie z zasadami kuchni Pięciu Przemian. Z kolei podstawy ajurwedy, najstarszej medycyny świata, poznasz na obozie „Piękno rozkwita w ciele – obóz jogi z elementami Ajurwedy” (www.alcha.pl).
Ale Wschód to również rozmaite techniki medytacji. Ci, którzy są gotowi na medytacyjne odosobnienie, mogą wybierać spośród wielu dostępnych ofert: medytacji Zen, vipassany czy medytacji wg Osho (www.tuiteraz.eu). Dwie pierwsze szkoły wymagają wielogodzinnej medytacji siedzącej, trzymają się tradycji. Osho, choć kontrowersyjny, ma swoich zwolenników. To guru, który uważał, że ludzie Zachodu, zanim usiądą, najpierw powinni odreagować emocje: wyśmiać się, wypłakać, wytańczyć, a dopiero potem istnieje szansa na to, że zaznają ukojenia w ciszy.
Ścieżki kobiet
Dla wielu kobiet, zwłaszcza tych samotnych, wyjazd z innymi kobietami może okazać się ozdrowieńczy. Poczucie własnej wartości wzmocnisz na wyjazdach organizowanych przez Fundację „Kobiece serca”: „Naucz się kochać siebie” i „Madonny i ladacznice” (www. kobieceserca.pl). Na takich terapeutycznych obozach można zasmakować kobiecej wspólnoty, wygadać się, wypłakać, poukładać emocjonalnie. Są też wyjazdy, gdzie kobiety mogą po prostu o siebie zadbać, np. Obóz kolorystyki, wizażu i stylizacji sylwetki (www.alcha.pl).
Szamanizm w praktyce
Jeśli kontakt z naturą jest dla ciebie czymś szczególnie ważnym, zainteresują cię ceremonie szamańskie. Warsztaty inspirowane tradycjami dawnych ludów mogą być niezwykłą przygodą. Nie ma tu mowy o komfortowych hotelikach i wylegiwaniu się na leżakach. Tutaj potrzeba miłośnika tego, co dzikie i nieokiełznane! Trzeba być gotowym na nowe wyzwania i inicjacje, które pomagają odkryć nieznaną stronę naszej natury, jak na warsztatach inspirowanych tradycją Tolteków „Skok w drugie ja”, „Światło ciemności” (www.trzyzrodla.pl) czy „Kręgach uz-drawiającej mocy” (www.mandala.waw.pl). Z kolei na „Ludziach z Ziemi” (www.tantralove.eu) poczujesz, że umocnienie więzi z Matką Ziemią może być głęboko uzdrawiającym doświadczeniem.
Na każdy temat
Być może już z niejednego pieca chleb jadłaś, bliskie są ci różne metody rozwoju osobowości albo po prostu chciałabyś po trosze doświadczyć wszystkiego: zdrowej kuchni, szałasu potów, kąpieli w dźwiękach gongów, jogi, tańca i niekonwencjonalnej terapii. Nie wiesz, na co się zdecydować? Dziś to jest możliwe, choćby na Festiwalu Wegetariańskim (www.wegetarianski.pl) czy – niestety kończącym się już – II Letnim Festiwalu Integracji Ciała, Duszy i Umysłu „Tu i teraz” (www.tuiteraz.eu). Na tego typu imprezach możesz przebierać w całej gamie warsztatów.
Są także wyjazdy, które łączą rozmaite metody rozwoju. Na nich możesz popracować nad określonym problemem. A problemem, z którym boryka się większość z nas, jest na pewno stres. To tak trudny przeciwnik, że czasem wymaga zastosowania wszelkich znanych środków: ćwiczeń, relaksacji, treningu psychologicznego, wizualizacji, medytacji. Takie kompleksowe podejście znajdziesz np. na wyjazdach: „Stres pod specjalnym nadzorem” (www.alcha.pl) czy „Tygodniowy trening antystresowy” (www.tuiteraz.pl).
Z kolei zwolenników ezoteryki, pragnących dostroić się do Ery Wodnika, zainteresuje być może „Diagnostyka karmy” czy „Klucze harmonii – channeling i kamertony” (www.mistycznabrama.net). Na tych wyjazdach również poznasz rozmaite metody radzenia sobie z codziennymi bolączkami – nauczysz się komunikować z aniołami, leczyć się modlitwą i światłem, doświadczysz uzdrawiającego działania kamertonów.
Drzwi do ogrodu miłości
Na koniec miłość. Ta prawdziwa i gorąca – marzenie każdego z nas. Dziś coraz popularniejsze stają się warsztaty tantryczne „Sekrety Ogrodu Miłości” (www.tantralove.eu). To wyjazd dla par, które chcą doświadczyć głębszej bliskości, otworzyć się na siebie, nauczyć się sztuki masażu tantrycznego i dostrzec w seksie możliwość duchowego zjednoczenia i przebudzenia. Dla uczestników lato może być naprawdę gorące...
A ci bez pary? Im przyda się więcej wiary w siebie i... odrobina łagodnego VooDoo „W poszukiwaniu życiowego partnera lub partnerki”, (również TantraLove). No bo czego się nie robi w imię miłości...!