Choć dzięki farbom możemy pochwalić się nowym kolorem włosów, ich kondycja bardzo na tym traci. Wypróbuj naturalne płukanki, które je przyciemnią, odżywią i dodadzą im blasku.
- Weź po łyżce kory dębowej, szałwii, skrzypu i pokrzywy i zalej zioła 2 szklankami wrzątku. Odstaw na 5 min, odcedź i pozostaw do wystygnięcia. Wykorzystaj napar do ostatniego płukania włosów, wcierając go powoli. Używaj ciemnych ręczników, bo na jasnych zioła zostawią plamy.
- Dwie torebki szałwii zalej szklanką wrzątku. Odstaw na 2 godziny. Wmasuj napar w umyte włosy, pozostaw przez 20–30 min i spłucz. Po kilku takich płukankach włosy stają się nie tylko ciemniejsze i bardziej lśniące, ale też mniej się przetłuszczają.
- Jeśli to dla Ciebie prostszy sposób, po każdym myciu zrób ostatnie płukanie w naparze z czarnej herbaty. Wybierz tani gatunek herbaty, bo taka ma dużo farbujących garbników.
- Bezpieczna dla włosów jest również henna. Dostaniesz ją w sklepach zielarskich.