Przetrwać podróż
Ból kręgosłupa, choroba lokomocyjna, podrażnione oczy? W poróży bywa i tak, co nie oznacza, że być tak musi.
SOS dla kręgosłupa
- Wchodząc do samochodu, najpierw usiądź, a dopiero potem wsuń nogi. Dzięki temu zminimalizujesz boczne przechyły kręgosłupa, których on nie lubi.
- Umocuj na fotelu nakładkę z drewnianych koralików. To idealny masaż pleców.
- Podczas długiej podróży samochodem zakładaj na szyję specjalną poduszkę, kołnierz z miękkiej gąbki, która podtrzymuje kręgosłup szyjny.
- Podróżuj w wygodnych butach na płaskim obcasie.
- Na długich trasach (o ile jest to możliwe) rób postoje. Wysiądź z pojazdu, zrób kilka skłonów, przysiadów, pobiegaj w miejscu, podnosząc wysoko kolana i uderzając piętami w pośladki.
Nie – chorobie lokomocyjnej!
- W pojeździe zawsze siedź prosto, z głową opartą o zagłówek, przodem do kierunku jazdy. Patrz w jeden punkt przed siebie.
- Siadaj tam, gdzie ruchy pojazdu są najmniej odczuwalne.
- Rób głębokie wdechy.
- Spróbuj imbiru i melisy. Ssanie imbirowych cukierków (lub kawałka imbiru) łagodzi nudności. Podobnie działa schłodzony napar z melisy.
- Jeśli nic nie skutkuje, skorzystaj z gotowych środków z apteki: aviomarin, lokomotiv czy plaster akupresurowy. Ale uwaga! Większość z nich zawiera skopolaminę, która może wywołać senność i suchość w ustach, i podwyższenie ciśnienia.
Skóra i oczy wołają pić
- Klimatyzacja wysusza powietrze. Dlatego pij w trakcie podróży dużo wody.
- Oczy zaczynają Cię piec? Spryskuj co jakiś czas twarz i oczy wodą w areozolu (nawilży wysuszoną skórę, odświeży twarz, zadziała orzeźwiająco na oczy).
- Posiadacze szkieł kontaktowych (ale nie tylko) powinni zabrać w podróż nawilżające krople do oczu i od czasu do czasu ich użyć.