Czy liderowi PiS grozi śmiertelne niebezpieczeństwo?
Ryszard C. zamierzał zabić Jarosława Kaczyńskiego, ale – jak tłumaczył – miał za małą broń. Strzelał więc do ludzi z jego partii, wykrzykując, że nienawidzi PiS. „Zaczyna się zabijanie opozycji” – grzmiał tuż po tragicznym wydarzeniu w Łodzi jeden z polityków, zaś Aleksander Kwaśniewski dodał, że „ludzi gotowych, by dokonać kolejnego zamachu, jest więcej”. Czy prezesowi Prawa i Sprawiedliwości faktycznie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo?
Tak się składa, że w horoskopie Jarosława Kaczyńskiego złowrogi Uran, planeta dewastujących zdarzeń, katastrof i zniszczenia, tworzy obecnie kwadraturę do Słońca. To fatalny układ!!! Jest taki sam, jakiemu podlegał w kwietniu 2010 roku, kiedy w czasie katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem zginął jego brat bliźniak wraz z prezydencką delegacją lecącą na obchody rocznicy zbrodni katyńskiej. Nawet jeśli podobny scenariusz wydaje się dziś wysoce nieprawdopodobny, to jednak w świetle astrologii w ciągu najbliższych miesięcy dramat może się powtórzyć.
Prezes PiS zmaga się obecnie z identycznym układem planet, jaki miał w swoim horoskopie prezydent USA John F. Kennedy, kiedy w Dallas padł ofiarą zamachu. Tego typu uraniczna konfiguracja nie zdarza się zbyt często, jakkolwiek zawsze wiąże się z degradacją, nagłymi wydarzeniami, zagrożeniem zdrowia i życia, a także buntem, rebelią i sprzeciwem. Kaczyński już od dłuższego czasu budzi skrajne emocje. Nie ulega wątpliwości, że to polityk i ubóstwiany, i znienawidzony. Jednych potrafi zagrzać do walki, drudzy przypisują mu psychozę i nawołują do przejścia na polityczną emeryturę. Kazimierz Kutz, jeszcze przed łódzką zbrodnią, stwierdził, że Jarosław postępuje tak, jakby tragicznie zmarły Lech ciągnął go ku sobie, w stronę śmierci.
Kaczyński dokładnie zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. Sam przyznał, że kule były przeznaczone dla niego. Niektórym politykom zbrodnia dokonana przez szaleńca z Częstochowy kojarzy się z morderstwem Jerzego Popiełuszki, który za swą męczeńską śmierć został wyniesiony na ołtarze. Trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób Jarosław Kaczyński mógłby podzielić los umierającego za wiarę księdza. Jedno jest pewne: Uran w kwadraturze do Słońca radykalnie zmienia koleje życia. Prezes PiS stoi więc nad przepaścią. Albo w nią wskoczy, albo się opamięta i zawróci z niebezpiecznej drogi.
Astrolog
Piotr Piotrowski
Czy liderowi PiS grozi śmiertelne niebezpieczeństwo?Ryszard C