Oczywiście tych pod oczami. Są naturalne sposoby na to, by wyrzucić je do śmietnika historii.
Podpuchnięcia powiek pojawiają się po nieprzespanej nocy, objadaniu się słonym, niezdrowym jedzeniu, chorobie, np. przeziębieniu. Same też mogą być pierwszym objawem schorzeń nerek, tarczycy czy układu krążenia. A czasem po prostu są. Ot tak, bez powodu. Nie zawsze można pozbyć się ich całkowicie. Ale zawsze możemy sprawić, aby były jak najmniej widoczne.
Na początek do małego, bardzo starannie wymytego kieliszka wlej łyżkę wody oczarowej (kupisz ją w aptekach lub sklepach zielarskich). Kieliszek wstaw do lodówki. Kiedy woda będzie już zimna, wlej do niej 2 krople olejku eterycznego z kopru włoskiego i 2 krople olejku z rumianku pospolitego. Wymieszaj miksturę i wstaw znów do lodówki. Po kwadransie wyjmij, mocno wstrząśnij i przefiltruj przez papierowy filtr do kawy lub jałową gazę. Znów na chwilę wstaw do lodówki.
Na koniec dwie kostki lodu owiń bawełnianymi wacikami, zanurz w miksturze oczarowo-olejkowej i co najmniej 5–6-krotnie przykładaj na kilka sekund do oczu. Dzięki temu pomożesz odprowadzić zalegającą pod skórą limfę i pozbędziesz się obrzęków. Na koniec, gdy naskórek pod oczami jest jeszcze wilgotny, posmaruj go kilkoma kroplami oleju orzechowego – to go nawilży i wygładzi.