Nic nie dzieje się bez przyczyny. W zakamarkach duszy kryją się lęki z dzieciństwa, które mogą mieć wpływ na zachowanie w dorosłym życiu. Recepta jest prosta: ćwiczenia według amerykańskiej metody OneBrain pomogą uporać się z demonami z przeszłości.
Siedmioletni Maciek nie cierpiał szkoły. Każde poranne wyjście rozpoczynało się płaczem, prośbami, żeby mógł zostać dzisiaj w domu. Kiedy w jakiś sposób udało się wreszcie zaciągnąć go do szkolnego budynku, następowała rozpacz: za nic nie chciał zostać sam. Błagał, żeby mama została z nim w klasie. Maciek jest dzieckiem wrażliwym: denerwuje go szkolny hałas, zaś ostry dzwonek na przerwę, który dla innych dzieci jest sygnałem odpoczynku od nauki, wywołuje w nim silny niepokój. Co jest powodem takiego zachowania chłopca?
Podświadomość nie śpi
Okazało się, że kiedy Maciek miał trzy lata, rodzice zostawili go śpiącego w domu. Obudziła go burza z piorunami. Bardzo się wystraszył. Dwa lata później pojechał z rodzicami na pokaz z okazji Dnia Lotnictwa. Startujące z hukiem samoloty i hałas panujący wokół uruchomiły dawny, nieuświadamiany lęk przed burzą. Dziś hałas odsuwanych krzeseł, krzyk dzieci wybiegających na przerwę i ostry dzwonek kojarzy się małemu z tamtymi lękami: z burzą, grzmotami, piorunami i hukiem silników.
Wszyscy mamy takie nieuświadomione skojarzenia ze stresami i lękami z przeszłości. Każdy inny, często niepowtarzalny. Niemożność samodzielnego uporania się z nimi powoduje, że rzutują na całe nasze życie. Są to lęki, których nasza świadomość nie zarejestrowała. Uczyniła to podświadomość, zapisując w naszym mózgu tysiące razy więcej informacji, do których celowo nie wracamy, ale które o sobie przypominają, kiedy przywołują je rozmaite skojarzenia.
W tych ćwiczeniach jest metoda
Jeden z twórców metody OneBrain (Jednolity Mózg), Gordon Stokes (pozostała dwójka to także Amerykanie: Daniel Whiteside i Candance Colleway), twierdzi: „Trudności w nauce w 80 procentach związane są ze stresem. Usuńmy stres, a znikną problemy z nauką”. Nasze ciało mówi wiele o tych frustracjach; metoda OneBrain, oparta na kinezjologii, czyli pracy z mięśniami – potrafi je odczytać. Umie je także opanować: zlikwidować stresy, dysleksję, jąkanie się, brak poczucia wartości, strach przed publicznymi wystąpieniami, choćby w szkole przy tablicy. W zależności od tego, jak długo męczą nas strachy – wymagają dłuższego lub krótszego czasu pracy.
Metoda nie jest skomplikowana, jednak jej nauczenie się i praktyczne stosowanie wymaga od instruktorów niemal trzyletnich kursów prowadzonych w Polsce przez amerykańską psycholog i pedagog Carol Honz. W naszym kraju działa kilkoro absolwentów tych kursów, w Warszawie dwoje: Barbara Pietrak i Małgorzata Sampławska.
Jest kilka ćwiczeń w metodzie OneBrain, które pozwalają samemu uporać się z niektórymi wspomnianymi dolegliwościami, jeśli te są rozwinięte w małym stopniu.
Zasada ćwiczeń kinezjologicznych OneBrain polega na tym, że za ich pomocą integrujemy półkule mózgowe, co ułatwia naukę i zmniejsza stres. Mózg działa najlepiej wówczas, gdy obie półkule harmonijnie ze sobą współpracują. Podobne ćwiczenia wykonują sportowcy, by skoncentrować się przed zawodami.
1. Stajemy swobodnie i unosząc na zmianę kolana, dotykamy ich naprzemiennie rękoma (prawą ręką do lewego kolana i lewą do prawego). Ćwiczenie to należy wykonać około 10 razy, kiedy poczujemy się zestresowani. Ćwiczenia można wypróbować w różnych wariantach. (Fot. 1)
2. Wykonajmy je z zamkniętymi oczami. (Fot. 2)
3. Podnosząc stopy, dotykamy piętami pośladków, rękami zaś uniesionych stóp. Także naprzemiennie: prawa ręka dotyka lewej stopy, lewa ręka – prawej. (Fot. 3)