Strajki, katastrofy albo… smród. Jak to jest, że w Polsce ciągle mamy jakieś problemy z pociągami?
Okazuje się, że pomimo katastrof, jakie od lat zdarzają się na torach, horoskop polskich kolei wcale nie jest taki tragiczny!
W znaku Bliźniąt, kojarzonym z transportem, przebywają aż cztery planety: Słońce w koniunkcji z Ceres (siła gospodarki), Mars – symbol maszyn i przemysłu, Wenus (zasada łącząca) oraz władca tego znaku, Merkury – patron podróży i komunikacji. Można powiedzieć: lepiej być nie mogło! A jednak zadowolonych pasażerów wcale nie przybywa…
Dlaczego? Ich reprezentuje Księżyc, który znajduje się w tym horoskopie w najgorszym z możliwych miejsc – w Skorpionie. A to sprawia, że korzystanie z pociągów w Polsce jest po prostu niewygodne, a do tego bywa niebezpieczne.
Niedawny wypadek pod Piotrkowem Trybunalskim, w którym zginęła jedna osoba, a ponad 70 zostało rannych, nie należy do najpoważniejszych w dziejach polskiego kolejnictwa, ale zapewne nieprzypadkowo zbiegł się z feralnym układem zwodniczego i odpowiedzialnego za pomyłki Neptuna tworzącego w horoskopie polskich kolei kwadraturę do Słońca.
Taka konfiguracja z pewnością uruchomi chaos we władzach. Niewykluczone, że rozmaite szczegóły tej katastrofy nie zostaną szybko wyjaśnione, co dodatkowo może podsycać atmosferę skandalu, bo tak właśnie często działa Neptun.
Nie można zapominać, że Neptun to także patron zaniedbań i niechlujstwa, których konsekwencje mogły być zatrważające. To cud, że ten wypadek nie pochłonął większej liczby ofiar!
Układy planet na niebie w dniu katastrofy zapowiadały bowiem ekstremalne niebezpieczeństwo. Mars stanął w złowieszczym półkrzyżu z dewastującym Uranem i śmiercionośnym Plutonem, a to oznacza, że groziła nam tragedia. Do takiej zresztą już raz w tym miejscu na torach doszło, w 1962 roku, kiedy z Uranem i Plutonem opozycję utworzył Jowisz. Zginęły wtedy 34 osoby.
Jednak najtragiczniejsza katastrofa kolejowa w Polsce miała miejsce w sierpniu 1980 roku pod Toruniem. Pociąg osobowy zderzył się z towarowym. Śmierć poniosło 65 osób. W tym dramatycznym dniu na niebie Mars był w koniunkcji z Plutonem, a Uran w kwadraturze do Słońca.
Podobne układy planet miały miejsce w połowie stycznia 1985 roku. W Etiopii jadący po krętym torze z nadmierną prędkością pociąg zgubił cztery wagony, które runęły do wąwozu. Zginęło 428 osób, a 500 zostało rannych. Był to największy wypadek kolejowy w Afryce i jeden z najdramatyczniejszych w historii kolei.
Do następnego zabójczego półkrzyża Marsa z Uranem i Plutonem dojdzie dopiero w lipcu 2012 roku, więc w najbliższym czasie powinno się obyć bez gwałtownych wypadków, lub katastrof kolejowych.
Okazuje się, że pomimo katastrof, jakie od lat zdarzają się na torach, horoskop polskich kolei wcale nie jest taki tragiczny!
W znaku Bliźniąt, kojarzonym z transportem, przebywają aż cztery planety: Słońce w koniunkcji z Ceres (siła gospodarki), Mars – symbol maszyn i przemysłu, Wenus (zasada łącząca) oraz władca tego znaku, Merkury – patron podróży i komunikacji. Można powiedzieć: lepiej być nie mogło! A jednak zadowolonych pasażerów wcale nie przybywa…
Dlaczego? Ich reprezentuje Księżyc, który znajduje się w tym horoskopie w najgorszym z możliwych miejsc – w Skorpionie. A to sprawia, że korzystanie z pociągów w Polsce jest po prostu niewygodne, a do tego bywa niebezpieczne.
Niedawny wypadek pod Piotrkowem Trybunalskim, w którym zginęła jedna osoba, a ponad 70 zostało rannych, nie należy do najpoważniejszych w dziejach polskiego kolejnictwa, ale zapewne nieprzypadkowo zbiegł się z feralnym układem zwodniczego i odpowiedzialnego za pomyłki Neptuna tworzącego w horoskopie polskich kolei kwadraturę do Słońca.
Taka konfiguracja z pewnością uruchomi chaos we władzach. Niewykluczone, że rozmaite szczegóły tej katastrofy nie zostaną szybko wyjaśnione, co dodatkowo może podsycać atmosferę skandalu, bo tak właśnie często działa Neptun.
Nie można zapominać, że Neptun to także patron zaniedbań i niechlujstwa, których konsekwencje mogły być zatrważające. To cud, że ten wypadek nie pochłonął większej liczby ofiar!
Układy planet na niebie w dniu katastrofy zapowiadały bowiem ekstremalne niebezpieczeństwo. Mars stanął w złowieszczym półkrzyżu z dewastującym Uranem i śmiercionośnym Plutonem, a to oznacza, że groziła nam tragedia. Do takiej zresztą już raz w tym miejscu na torach doszło, w 1962 roku, kiedy z Uranem i Plutonem opozycję utworzył Jowisz. Zginęły wtedy 34 osoby.
Jednak najtragiczniejsza katastrofa kolejowa w Polsce miała miejsce w sierpniu 1980 roku pod Toruniem. Pociąg osobowy zderzył się z towarowym. Śmierć poniosło 65 osób. W tym dramatycznym dniu na niebie Mars był w koniunkcji z Plutonem, a Uran w kwadraturze do Słońca.
Podobne układy planet miały miejsce w połowie stycznia 1985 roku. W Etiopii jadący po krętym torze z nadmierną prędkością pociąg zgubił cztery wagony, które runęły do wąwozu. Zginęło 428 osób, a 500 zostało rannych. Był to największy wypadek kolejowy w Afryce i jeden z najdramatyczniejszych w historii kolei.
Do następnego zabójczego półkrzyża Marsa z Uranem i Plutonem dojdzie dopiero w lipcu 2012 roku, więc w najbliższym czasie powinno się obyć bez gwałtownych wypadków, lub katastrof kolejowych.
Katastrofa pociągu w Babach pod Piotrkowem Trybunalskim,12.08.2011, godz.16.15. Mars z Uranem i Plutonem utworzył półkrzyż w znakach kardynalnych
Horoskop kolei polskich. 22 maja 1842 roku o godz. 6.00 na terenie obecnej Polski wyruszył pierwszy pociąg. Odbył podróż z Wrocławia do Oławy i wrócił z powrotem
Piotr Piotrowski