Latem niektóre kosmetyki i leki wchodzą na wojenną ścieżkę ze słońcem. Lepiej ich nie łączyć, żeby potem na skórze nie pojawiły się krostki lub przebarwienia.
Dlatego w wakacje nie smaruj się olejkiem bergamotowym, który owszem, pomaga w przypadkach nadmiernej potliwości, ale w połączeniu ze słońcem bywa też uczulający. Podobnie jak inne olejki cytrusowe – grejpfrutowy i cytrynowy – może powodować zaczerwienienie skóry, czerwone wypryski bądź przebarwienia. Latem unikaj też wyciągu z arcydzięgla niosącego ulgę w bólach reumatycznych. Może wywołać podobne objawy.
Bardzo ryzykowne jest smarowanie się latem kremami odmładzającymi z wysoką zawartością retinolu oraz stosowanie pilingów z kwasami owocowymi. Niektórych może uczulić nawet połączenie słońca z… szamponem przeciwłupieżowym na bazie dziegciu. Uważaj także na zajadane warzywa, słońca nie lubią pietruszka oraz seler.
Plażowanie nie jest wskazane, jeśli stosujesz pigułki lub plastry antykoncepcyjne, jeśli łykasz popularne środki uspokajające lub nasenne na bazie dziurawca, sprzedawane w aptece bez recepty. Działanie fotouczulające może mieć także popularny biseptol na choroby gardła oraz furosemid, który pomaga w zapaleniach pęcherza.