O tym, że ten najstarszy lek, znany od wieków w medycynie ludowej, wzmacnia serce i podnosi odporność, wiedzą chyba wszyscy.
Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że jedzenie tego „płynnego złota” – jak niektórzy zwykli o nim mówić – przyspiesza gojenie ran. Ale wiedzieli o tym już starożytni Egipcjanie i kurowali się nim przy problemach z gojeniem skóry. Po pierwsze miód ma silne właściwości przeciwbakteryjne, co oznacza, że szybko usuwa tzw. mikroby z ran i chroni przed zakażeniem. Po drugie pomaga oczyścić ranę z martwych tkanek. Po trzecie działa przeciwzapalnie, więc tym samym łagodzi obrzęki i minimalizuje tworzenie się blizn. A na koniec przyspiesza regenerację nowego nabłonka...