Kiedyś kobiety chętnie używały kosmetyków zrobionych z kwiatów, wierząc, że przechwycą urodę roślin. Niezamężnym dziewczętom zalecano maseczki i okłady z płatków skromnych delikatnych stokrotek lub symbolizujących dziewictwo i nieskalaną niewinność lilii. Odradzano używania rozpalających namiętność czerwonych róż i upojnie pachnących zmysłowych kwiatów lipy - rezerwowano je dla mężatek. Dziś ten podział nie jest już tak oczywisty... ;)
Stokrotka
* Nalewka dla cery tłustej i trądzikowej:
Połowę litrowego słoja wypełnij płatkami, dodaj kilka listków, zalej do pełna czystą wódką, szczelnie zamknij i odstaw na 10-14 dni. Potem odcedź przez filtr do kawy. Przemywaj nalewką twarz przy trądziku, ropnych wypryskach, zaskórnikach. Wspomaga także leczenie grzybicy.
* Kompres na podrażnienia:
Łyżkę rozdrobnionych płatków zalej szklanką wrzątku, odstaw na 15 minut, odcedź. W letnim płynie zanurz bawełnianą lub lnianą ściereczkę i nałóż ją na twarz na 10 minut.
Lipa
* Kąpiel dla suchej, łuszczącej się skóry:
Wymieszaj w płóciennym woreczku około 15 dag rozdrobnionych płatków lipy i 3 łyżki mleka w proszku. Powieś go pod kranem wanny, tak by leciał na niego strumień ciepłej wody, a po napełnieniu wanny był zanurzony. Mocz się w niej przez 20 minut.
Lilia
* Nalewka na nagniotki i szorstkie łokcie:
Garść płatków lilii zalej butelką białego wina, szczelnie zamknij i odstaw na tydzień. Potem odcedź. Nacieraj nią szorstkie, zgrubiałe miejsca: nagniotki, zszarzałe łokcie, kolana.
* Maseczka przywracająca cerze delikatność:
1/4 szklanki olejku z lilii wymieszaj z łyżką soku z cebuli, żółtkiem i 2 łyżkami miodu. Nałóż na twarz na 20 minut. Zmyj przegotowaną wodą.
Róża
* Tonik różany na odświeżenie cery:
Wsyp do słoja szklankę płatków róży, zalej je 1 1/4 szklanki wrzątku i szklanką spirytusu 70°. Zamknij szczelnie słój i odstaw na 3 dni. Potem przefiltruj płyn. Przemywaj nim twarz.
Więcej receptur na kwiatowe kosmetyki znajdziesz we "Wróżce - wydaniu specjalnym" nr 3/2012.