Czosnek i cytryna odstraszają owady lepiej niż niejeden sklepowy preparat. I są całkowicie naturalne!
Szukasz tajnego przepisu, który pomoże ci odstraszyć chmarę krwiopijców? Natura może być twoim sprzymierzeńcem.
Posadź przyprawy i kwiaty
Wprawdzie już trochę za późno na sadzenie w ogrodzie orzecha włoskiego, geranium, pelargonii, róży, kocimiętki czy trawy cytrynowej, których zapach skutecznie odstrasza owady, jednak sytuację może uratować kilka popularnych w kuchni przypraw. Skuteczna jest woń tymianku, rozmarynu, mięty i bazylii. Przyprawy te bardzo szybko rosną, a ich dekoracyjne liście wydzielają tak intensywne zapachy, że żaden komar nie odważy się zawitać w ich pobliże. Przyprawy możesz też posadzić lub kupić w doniczkach i postawić na stole w ogrodzie. W donicy bardzo szybko urośnie także plectranthus zwany komarzycą. Ta pnąca roślina o zielonych liściach z białymi końcówkami zawiera aromatyczne olejki eteryczne, które odstraszają insekty.
Nie bój się czosnku
Komary nie znoszą zapachu czosnku, cebuli i octu oraz cytrusów, goździków, wanilii i cynamonu. Wystarczy, że w czasie grillowania w powietrzu zacznie unosić się zapach mocniej doprawionych potraw albo deseru. Insekty zniechęci także aromat świeżo roztartej natki pietruszki. Uciekają również przed zapachem dymu i rozmarynu. Dlatego nie zapomnij o wrzuceniu do ogniska lub na grilla kilku rozmarynowych gałązek.
Perfumy z kuchni
Jednym z największych wabików, który przyciąga komary jak magnes, jest zapach człowieka. Jeżeli zatem wybierasz się na wieczorne przyjęcie ogrodowe, zamiast ulubionych Chanel N°5 skrop się za uszami i na przegubach dłoni naturalnym olejkiem (eukaliptusowym, geraniowym, goździkowym, miętowym, rozmarynowym lub waniliowym). Albo dodaj 20–30 kropli takiego olejku do 100 ml oliwy lub oleju słonecznikowego. Taką miksturą posmaruj całe ciało. Nie masz w domu naturalnych olejków? Nie martw się. Wystarczy zwykły aromat do ciasta (waniliowy, cytrynowy, pomarańczowy). Nakładając go, uważaj tylko, aby nie pobrudzić ubrania.
Szukasz tajnego przepisu, który pomoże ci odstraszyć chmarę krwiopijców? Natura może być twoim sprzymierzeńcem.
Posadź przyprawy i kwiaty
Wprawdzie już trochę za późno na sadzenie w ogrodzie orzecha włoskiego, geranium, pelargonii, róży, kocimiętki czy trawy cytrynowej, których zapach skutecznie odstrasza owady, jednak sytuację może uratować kilka popularnych w kuchni przypraw. Skuteczna jest woń tymianku, rozmarynu, mięty i bazylii. Przyprawy te bardzo szybko rosną, a ich dekoracyjne liście wydzielają tak intensywne zapachy, że żaden komar nie odważy się zawitać w ich pobliże. Przyprawy możesz też posadzić lub kupić w doniczkach i postawić na stole w ogrodzie. W donicy bardzo szybko urośnie także plectranthus zwany komarzycą. Ta pnąca roślina o zielonych liściach z białymi końcówkami zawiera aromatyczne olejki eteryczne, które odstraszają insekty.
Nie bój się czosnku
Komary nie znoszą zapachu czosnku, cebuli i octu oraz cytrusów, goździków, wanilii i cynamonu. Wystarczy, że w czasie grillowania w powietrzu zacznie unosić się zapach mocniej doprawionych potraw albo deseru. Insekty zniechęci także aromat świeżo roztartej natki pietruszki. Uciekają również przed zapachem dymu i rozmarynu. Dlatego nie zapomnij o wrzuceniu do ogniska lub na grilla kilku rozmarynowych gałązek.
Perfumy z kuchni
Jednym z największych wabików, który przyciąga komary jak magnes, jest zapach człowieka. Jeżeli zatem wybierasz się na wieczorne przyjęcie ogrodowe, zamiast ulubionych Chanel N°5 skrop się za uszami i na przegubach dłoni naturalnym olejkiem (eukaliptusowym, geraniowym, goździkowym, miętowym, rozmarynowym lub waniliowym). Albo dodaj 20–30 kropli takiego olejku do 100 ml oliwy lub oleju słonecznikowego. Taką miksturą posmaruj całe ciało. Nie masz w domu naturalnych olejków? Nie martw się. Wystarczy zwykły aromat do ciasta (waniliowy, cytrynowy, pomarańczowy). Nakładając go, uważaj tylko, aby nie pobrudzić ubrania.
Ratuj skórę po ukąszeniu
Gdy wszelkie sposoby zawiodą, warto wiedzieć, co zrobić, gdy komary już cię dopadną. Tuż po ukąszeniu jak najszybciej schłodź skórę, przykładając lód lub polewając zimną wodą. To zmniejszy swędzenie i zaczerwienienie. Postaraj się mieć pod ręką surowego ziemniaka, liść aloesu, kilka plastrów cebuli albo pora, z których możesz zrobić łagodzący okład na miejsce po ukąszeniu. Swędzenie zmniejszy przykładanie na skórę posiekanej natki pietruszki. Rankę możesz też przemywać octem lub sokiem z wyciśniętej cytryny.
Agnieszka Kowalik