Chcesz spać jak suseł, a budzić się zdrów jak ryba? Zobacz, co na ten temat mówi chińska medycyna.
Chińczycy już w starożytności badali tajniki snu, bo wiedzieli, jak wielkie ma znaczenie dla zachowania wysokiego poziomu energii w organizmie. Jego braku nie zrekompensuje nic. Organizm niezregenerowany dostateczną ilością snu sięga po strategiczne rezerwy energii, a gdy te się wyczerpią, choruje.* Postaw na regularność
Większość ludzi potrzebuje ośmiu godzin snu na dobę. Dzieci do lat 15 powinny sypiać 9–10 godzin. Ważne, aby już w dzieciństwie wyrobić sobie nawyk regularnego zasypiania i porannego wstawania o tej samej porze. Z tego rytmu nie należy rezygnować w weekendy. Pamiętajmy, że zbyt długie leżenie w łóżku osłabia układ kostny i płuca.Najlepiej sypiać od 22 do 6 rano. Nie musimy jednak trzymać się tego schematu: każdy organizm ma własny zegar biologiczny. Uczucie zmęczenia, wyczerpania to najlepszy sygnał, by udać się do łóżka. Zgodnie z zegarem natury zimą kładziemy się wcześniej i wstajemy później. Latem zaś dopiero wtedy, gdy przestaje dokuczać upał. Jednak zawsze powinniśmy wstawać ze słońcem. Wtedy skorzystamy ze słonecznej energii jang.
* Bierz przykład z psów
Dla dobrego snu ważna jest odpowiednia pozycja ciała. Pies śpi na boku. My też powinniśmy brać z niego przykład, choć dla pana lepsze będzie ułożenie się na prawym boku, dla pani – na lewym. Ma to ogromne znaczenie dla zachowania energii życiowej.
Otóż mężczyzna ma w prawej nerce „zamek”, przez który energia życiowa (qi) może się ulatniać w czasie snu. U kobiety te energetyczne wrota znajdują się w lewej nerce. Ułożenie ciała na odpowiednim boku zapobiega stratom energii, czyli zamyka wrota.Astmatycy i pacjenci po udarze powinni sypiać na plecach, z głową powyżej tułowia. Przy nadciśnieniu głowa powinna spoczywać 15 cm ponad resztą ciała. Cierpiącym na schorzenia żołądka zaleca się sypianie na lewym boku, ciężko chorzy na serce powinni unikać tej pozycji i sypiać w pozycji niemal półsiedzącej.
* Nie zrywaj się z łóżka
Nagłe wyskakiwanie z pościeli sprawia, że tracimy znaczną część energii, której dostarczył nam sen. Doktor medycyny chińskiej, Wan Laisheng, zaleca spokojną zmianę pozycji ciała. Przed wstaniem warto wykonać kilka ćwiczeń. Krążenie gałkami ocznymi 7 razy w prawo i tyle samo razy w lewo odgania resztki snu. Dobrze jest potem wymasować brzuch okrężnymi ruchami dłoni – prawą zgodnie z ruchem wskazówek zegara, lewą – w przeciwną stronę. Ten prosty zabieg ułatwia wypróżnienie.
Dobrze jest również, już odchyliwszy kołdrę, uchwycić nogi w kolanach i przyciągnąć je do głowy. Po opuszczeniu łóżka przeciągnijmy się, robiąc koci grzbiet. Warto obserwować naszych ulubieńców, kiedy kończą swoje drzemki. Większość znakomitych ćwiczeń qigongu leczniczego chińscy mędrcy opracowali na podstawie obserwacji zachowania zwierząt.
Maria Rojek
Dobrodziejstwo poobiedniej drzemki
Starym chińskim zwyczajem jest godzinna poobiednia drzemka. Zmniejsza ona ryzyko chorób serca o 30 proc. Poprzedza ją 15-minutowy spacer, gdyż nie należy kłaść się zaraz po posiłku. Pokrzepieni odpoczynkiem w środku dnia możemy wydajnie pracować do późnej nocy. Osoby, które nie mogą się położyć, powinny zastąpić sen medytacją. Wystarczy usiąść wygodnie, zamknąć oczy i skupić uwagę na Dan Tian: rezerwuarze energii w okolicy pępka. Połykanie śliny ze świadomym kierowaniem jej energii do Dan Tian wzmocni lub odbuduje energię życiową.