150 lat temu Bernadetta, 14-letnia córka ubogiego młynarza, doznała pierwszego objawienia w Lourdes. Sława tego miejsca nie przeminęła, każdego roku przyjeżdża tu ponad pięć milionów wiernych z nadzieją na uzdrowienie.
Lourdes u podnóża Pirenejów jest dziś ogromnym kompleksem składającym się nie tylko z budowli sakralnych, ale szpitali, hoteli, restauracji i sklepów z dewocjonaliami. To miejsce, w którym spotykają się nadzieja i tajemnica, modlitwa i straganowy kicz.
Punktem centralnym przyciągającym pielgrzymów jest Grota Objawień. To właśnie w niej Bernadetta ujrzała świetlistą kobiecą postać w białej sukni i niebieskim płaszczu. Nastolatka widziała Matkę Boską od lutego do lipca 1858 r. aż 18 razy. Chropowate niegdyś ściany groty teraz przypominają marmur – wygładziły je miliony rąk pielgrzymów. Obok groty wierni nabierają wodę ze źródełka. Wiele osób korzysta z 17 basenów kąpielowych zbudowanych dla chorych. Ważnymi punktami sanktuarium są trzy bazyliki: Różańcowa, Górna i Podziemna oraz Droga Krzyżowa.
Cudowne uzdrowienia
Podczas dziewiątej wizji Matka Boska miała polecić Bernadecie kopać w błotnistej ziemi, aż wytryśnie źródełko o cudownej mocy. Dziewczyna odkryła źródło, które bije do dziś, dostarczając 123 000 litrów wody każdego dnia. Z piciem wody wiążą się uzdrowienia paranormalne, mówi się nawet o kilku tysiącach przypadków. Od 1858 r. biuro medyczne w Lourdes potwierdziło 67 pewnych i całkowitych uzdrowień, zweryfikowanych przez komisję lekarską. Komisja opierała się wyłącznie na ściśle naukowych i klinicznych metodach badawczych, choć do tutejszego centrum medycznego niemal codziennie napływają relacje o uzdrowieniach. Ostatni cud miał miejsce w 1987 r. Jean-Pierre Bely nie chodził, był chory na stwardnienie rozsiane. Medycyna do dziś jest bezradna wobec tej choroby. W Lourdes mężczyzna umył się w cudownej wodzie i SM ustąpiło.
Moc źródełka
Woda z Lourdes poddana analizie chemicznej nie wykazuje szczególnych cech. Więcej mówią badania radiestezyjne. Według nich źródło ma ok. 8000 jednostek Bovisa, podczas gdy poziom biowitalności zwykłej wody nie przekracza 6500 jednostek. Wodę z podnóża Pirenejów wzmacnia promieniowanie niezwykle silnego miejsca mocy. Pomiary wykazały, że energia w grocie sięga 159000 jednostek Bovisa. To prawie 25 razy więcej niż biopole przeciętnego człowieka. W Lourdes krzyżuje się aż 8 linii geomantycznych, które rozprowadzają uzdrawiające promieniowania do innych miejsc mocy w Europie.
Idealne kryształy
Ważne jest również silne promieniowanie bielą i obecność uzdrawiających energii prawoskrętnych. Tego typu woda znakomicie magazynuje uzdrawiające energie. Japoński badacz Masaru Emoto zamroził wodę ze źródełka i obejrzał pod mikroskopem. Kryształki lodu są wyjątkowo piękne i układają się harmonijnie. Ta niezwykła woda może być nośnikiem uzdrawiających energii. Pozostaje jeszcze kwestia wiary i Bożej Łaski, jak to by ujęli teolodzy.
Aby głębiej przeżyć spotkanie z miejscem mocy, warto odwiedzić grotę wczesnym rankiem, wówczas nie ma tam wielu pielgrzymów. Niezapomniane wrażenie pozostawia też procesja ze świecami i pochodniami celebrowana codziennie o godzinie 21. Jest rodzajem rytuału śpiewu, modlitwy i światła, w którym uczestniczą tysiące ludzi.