Jarosław Kaczyński wyrzuca ją z PiS, a Saturn blokuje. Joanna Kluzik-Rostkowska na razie kariery nie zrobi.
Szefowa komitetu wyborczego dwoiła się i troiła, byle tylko ubiegający się o urząd prezydenta Jarosław Kaczyński zaprezentował się w jak najlepszym świetle. Fantazja tak poniosła Joannę Kluzik-Rostkowską, że zmieniła wizerunek kandydata nie do poznania – Kaczyński stał się ciepłym, łagodnym facetem. Cel został prawie osiągnięty – niewiele brakowało, a prezes PiS wybory prezydenckie by wygrał. Ale przegrał i znowu jest sobą.
Drze – za przeproszeniem Alika – koty ze wszystkimi, a twórczynię swojego łagodnego wizerunku wywalił z PiS, obarczając ją odpowiedzialnością za przegraną i tłumacząc swym zwolennikom, że był na proszkach i nie wiedział, co czyni, udając w czasie kampanii wyborczej gołębia pokoju.
Jak czytamy w liście Kaczyńskiego do członków PiS, prezes z szeregów partii usunął nie tyle animatorkę swej przegranej, czyli panią Joannę, co szatana, który wprawdzie kreował się na łagodnego i pełnego dobroci aniołka, a tak naprawdę zamierzał strącić Jarosława Kaczyńskiego z tronu i wykończyć całe ugrupowanie. Jednak pucz Rostkowskiej i jej popleczników w porę został przez prezesa opanowany, a abdykacja chwilowo wstrzymana.
Kłamliwe wizerunki dwa
Pani Joanna, wbrew temu, co chciałaby, aby o niej mówiono, to nie jest łagodny baranek. W jej horoskopie Słońce i Księżyc znajdują się w znaku ognistego Strzelca, słynącego z ideowości, szczerości i bezpośredniości. Podobno tylko ona bez ogródek umiała powiedzieć prezesowi, że się z nim nie zgadza. Aż w końcu doczekała się druzgocącej riposty.
W horoskopie posłanki w znaku apodyktycznego Koziorożca znajdują się aż trzy planety: dziarski Mars, konkretny Merkury i opanowana Wenus, a to oznacza, że ta kobieta wie, czego chce, i bywa do bólu ambitna.
Takie położenie planet świadczy również o jej ogromnej wytrwałości, presji sukcesu i zręczności w politycznych gierkach. To bardzo szczwany i pozbawiony skrupułów polityczny gracz. Mało nie nabrała wyborców na zmianę Jarosława Kaczyńskiego w łagodnego baranka, jaka miała w nim zajść po tragicznej śmierci jego brata pod Smoleńskiem. Był to zabieg czysto socjotechniczny, wymyślony przez panią Joannę, zwykłe oszustwo. Niestety, tę zręczność w prowadzeniu gierek politycznych trudno jej będzie teraz wykorzystać. Kto by zresztą chciał przygarnąć do swojej partii osobę, która w desperacji wszem i wobec ogłasza, że gotowa jest niewdzięcznego wodza zrzucić z piedestału?
Saturn blokuje Joannę
Sytuację tę doskonale odzwierciedla jej horoskop. Przez najbliższe tygodnie Joanna Kluzik-Rostkowska zmagać się będzie z surowym, depresyjnym i restrykcyjnym Saturnem, który tworzy gnębiące kwadratury do jej Merkurego i Marsa w Koziorożcu. Posłanka wielkiej kariery politycznej na razie nie zrobi, nawet gdyby udało jej się powołać własną formację.
Elżbieta Jakubiak na zakręcie
Na wielkie sukcesy nie ma co liczyć również jej koleżanka, Elżbieta Jakubiak, która też ma wielkie zasługi w fałszowaniu wizerunku Jarosława Kaczyńskiego. W jej horoskopie zwiastujący przewrót Uran tworzy obecnie koniunkcję ze Słońcem. Czeka ją więc pasmo nieoczekiwanych zmian i radykalny zwrot, a więc na pewno nie kontynuacja dotychczasowej linii.
PiS będzie superradykalny
Pozbycie się zasłużonych działaczy z partii w żaden sposób nie zwiększy notowań Prawa i Sprawiedliwości. W horoskopie tego ugrupowania dewastujący Uran utworzył niedawno kwadraturę do Słońca i Jowisza, a teraz zbliża się do Merkurego. Oznacza to, że PiS po prostu kruszeje, stojąc w przededniu wielkiego rozłamu, co zostanie poprzedzone obraniem kursu na skrajny radykalizm.
Piotr Piotrowski