Nasze prababcie zapewne miały wiele cierpliwości, a domowa produkcja kosmetyków nie była dla nich niczym obcym. Niektóre z ich pomysłów wywołują dziś jednak co najmniej zdziwienie. Na przykład do oczyszczania skóry używały rozbitego na miazgę pumeksu lub marmuru wymieszanego ze startym i wygotowanym w deszczowej wodzie szarym mydłem. Do mycia i odżywienia twarzy przyrządzały specjalny rodzaj mydła: podgrzewały i mieszały wosk biały, olbrot (płynny tłuszcz uzyskiwany z głowy kaszalota!) i lanolinę. Niezawodną pomocą dla wysuszonej skóry twarzy i dekoltu było nałożenie na nią domowej roboty smalcu, jeszcze ciepłego. Tłustą skórą przecierano czerwonym winem wymieszanym z wodą. Włosy rozjaśniano wodą utlenioną – w wielu wypadkach efekty tych zabiegów były opłakane. Niektóre metody prababć są jednak łatwe do zastosowania i dają doskonałe efekty.
Z domowego poradnika
* Cerę szorstką i wysuszoną wygładzi maseczka ze szpinaku. Dostarczy jej witamin A, B, PP, C, żelaza, magnezu,
fosforu, jodu i potasu. Obłóż buzię podgotowanymi przez chwilę i
przestudzonymi liśćmi szpinaku, pozostaw na kilkanaście minut, po czym
zmyj skórę przegotowaną, ciepłą wodą.
* Cerze zwiotczałej i zmęczonej pomoże maseczka z białka (polecana była
szczególnie przed tzw. wielkim wyjściem). Umyj jajko ciepłą wodą,
oddziel żółtko od białka i posmaruj twarz białkiem. Połóż się
nieruchomo, białko w ciągu kilku minut zasycha na twarzy, silnie
ściągając i napinając skórę. Po zastygnięciu maseczki odczekaj kilka
minut i zmyj ją tamponem umoczonym w letniej wodzie wymieszanej z łyżką
soku z cytryny.
* Szorstkie, zniszczone dłonie wymocz w ciepłym, niesłodzonym mleku z dodatkiem kakaa (proporcja nie ma znaczenia).
* Jeżeli masz delikatne, wypadające włosy, zmieszaj dwa żółtka z
łyżeczką miodu i wmasuj papkę we włosy. Przykryj głowę foliowym
czepkiem i okryj ręcznikiem. Maseczkę trzymaj na głowie pół godziny, po
czym spłucz letnią wodą z dodatkiem kilku kropel soku z cytryny.
* Cienkie włosy, które łatwo się elektryzują, zwilżaj miodowym
usztywniaczem. Rozpuść jedną łyżeczkę miodu w szklance gorącej wody,
dodaj kilka kropel octu. Płyn wmasuj w suche włosy, poczekaj, aż
wyschnie i rozczesz je.