Najlepszym dniem do zrobienia go jest wtorek, bo ten dzień poświęcony jest planecie Mars, która włada znakiem Barana. Odpowiednia pora dnia to ranek tuż po wschodzie słońca lub południe.
Weź: trzy czerwone nieużywane świece i ustaw je na stole albo na balkonie, jeśli pogoda na to pozwala, tak aby tworzyły razem trójkąt. Pośrodku postaw miseczkę ze sproszkowanymi ziołami, które lubisz lub aktualnie pijesz bądź używasz do celów kosmetycznych (rumiankiem, miętą, bratkiem). Zapal świece i poczekaj, aż dobrze się rozpalą. Następnie weź garstkę ziół i posypuj nimi (małymi ilościami) każdą ze świec w taki sposób, by zioła spaliły się w płomieniu.
W tym samym czasie powtarzaj słowa: Niech ogień życia rozpali się we mnie i wśród moich bliskich, aby żadne choroby, nieszczęścia ani zła energia nie miały wstępu do mojego domu. Czynność tę powtarzaj, aż skończą się zioła. Pozwól świecom wypalić się do końca. Aby wzmocnić działanie rytuału, powtarzaj go co najmniej przez kolejne 7 wtorków.