Prezentujemy najmodniejszą dietę sezonu opracowaną przez Pierre’a Dukana. Rekordziści chudną dzięki niej nawet 25 kilo w ciągu pół roku.
[IMG type="MEDIUM" src="1555_1271757533.jpg" zoom="YES" class="fleft" folder="content"] Jestem weteranką stosowania przeróżnych diet. Już kilkakrotnie przekonałam się, jak łatwo jest schudnąć, a potem – jak trudno utrzymać wywalczoną sylwetkę. Dlatego do hitu ostatniego sezonu – diety francuskiego doktora Pierre Dukana (zwanej też dietą proteinową) – podeszłam z dużą rezerwą. Mimo iż wielu znajomych chwaliło się rewelacyjnymi efektami: 6–8 kilo mniej w 7 dni!
Zaczęłam z rozwagą: od dokładnego przestudiowania dwóch książek autorstwa doktora Pierre’a Dukana. I okazało się, że teoretyczne podstawy diety przekonały mnie, że może ona przynieść efekty bez ryzyka dla zdrowia, bez liczenia kalorii i węglowodanów.
Atak przez zaskoczenie
Dieta składa się z 4 faz. Faza I – uderzeniowa – jest bardzo prosta i, jak się później okazało, najłatwiejsza. W zależności od nadwagi faza ta trwa od 5 do 7 dni, w trakcie których bez ograniczeń ilościowych jemy 72 produkty z listy. Wszystko inne jest surowo zakazane. Łącznie z soleniem potraw i stosowaniem cukru. Pić można herbatę, kawę, a nawet coca-colę zero, no i oczywiście wodę, przynajmniej półtora litra dziennie. Przygotowywanie dań na początku może przysparzać problemów, bo jak usmażyć mięso lub jajecznicę bez kropli oleju? Potrzebna jest do tego patelnia ze specjalną powłoką, dzięki której dania nie przywierają. Ja wybrałam gotowanie na parze. Wystarczy na 20 minut wrzucić do garnka mięso lub rybę, a do smaku dodać kilka przypraw (oprócz soli).
Aby dania nie były monotonne, w lodówce powinno się znaleźć kilka rodzajów dozwolonych produktów. Różne gatunki ryb i mięs, jogurtów i serków jedzone w dowolnych ilościach szybko rekompensują inne produkty. Ochota na słodycze przechodzi po 4–5 dniach stosowania diety.
Faza I nie powinna trwać dłużej niż 7 dni. Organizm wykorzystuje jedynie część dostarczanych protein. Niestrawiona reszta stanowi produkt uboczny przemiany materii, a to może zwiększać ilość kwasu moczowego. Dlatego aby nie dopuścić do zakwaszenia organizmu, należy pić około półtora litra wody dziennie. W trakcie I fazy nie wolno dużo ćwiczyć, bo organizm może być lekko osłabiony.
Czas docenić warzywa
Po pierwszym etapie czas na fazę II, w której jemy naprzemiennie wyłącznie proteiny (obowiązują wszystkie zasady z fazy I) i wybrane warzywa bez ograniczeń ilościowych (np. kalafior, cukinia, bakłażan, pomidor, ogórek, sałata, szpinak). Zakazane są: bób, ciecierzyca, awokado, groch, kukurydza, ryż, ziemniaki. W zależności od wagi można stosować następujące rytmy: 1 dzień wyłącznie proteiny i 1 dzień proteiny + warzywa, 5 dni wyłącznie proteiny i 5 dni proteiny + warzywa. Po tym doświadczeniu zdałam sobie sprawę z tego, jak smaczne mogą być parowane warzywa! W II fazie, ze względu na zawartość w warzywach wody i soli mineralnej, wagę traci się wolniej, ale stale.
Królewska uczta
Dieta Dukana przewiduje także III fazę. Jej zasada brzmi: na każdy utracony kilogram stosuje się 10 dni III fazy diety. Dodatkowo jeden dzień w tygodniu należy jeść wyłącznie czyste proteiny z I fazy.
Faza III jest moją ulubioną. To ze względu na dopuszczenie jednej porcji owoców, dwóch kromek pełnoziarnistego chleba i 40 g żółtego sera dziennie. Zakazane są takie produkty jak: banany, orzechy, rodzynki, biały ryż. No i dwa razy w tygodniu dozwolone jest zjedzenie dwóch posiłków przygotowanych na bazie dowolnych produktów! Aby ostatecznie zachować sylwetkę, po przejściu fazy III należy raz w tygodniu jeść wyłącznie proteiny.
Tygodniowy jadłospis w I fazie diety
Przykładowe menu z książki: Pierre Dukan „Metoda Doktora Dukana”, Wydawnictwo Otwarte 2009.
* Poniedziałek
śniadanie
szynka z indyka, odtłuszczony serek homogenizowany, kawa/herbata
obiad
stek tatarski
podwieczorek
placek z otrąb owsianych (jajko, 2 łyżki otrąb owsianych, łyżka otrąb pszennych, łyżka chudego serka homogenizowanego lub jogurtu 0 proc., szczypta soli. Składniki zmieszać, dodać sól i ew. przyprawy do smaku. Smażyć na suchej lub skropionej olejem patelni)
kolacja
chudy jogurt, kawa/herbata
* wtorek
śniadanie
pieczony kurczak, chudy jogurt, kawa/herbata
obiad
łosoś w marynacie
podwieczorek
serek homogenizowany
kolacja
biały ser, kawa/herbata
* środa
śniadanie
jajko faszerowane z krewetkami, kawa/herbata
obiad
udko z kurczaka
podwieczorek
kefir
kolacja
szynka wieprzowa,
kawa/herbata
* czwartek
śniadanie
placek z otrąb owsianych,
kawa/herbata
obiad
potrawka z cielęciny
podwieczorek
krem kawowy
kolacja
chudy serek, kawa/herbata
* piątek
śniadanie
plasterki wędzonego łososia lub pstrąga, biały serek wiejski, kawa/herbata
obiad
wątróbki z drobiu
podwieczorek
chudy jogurt
kolacja
kilka surimi, kawa/herbata
* sobota
śniadanie
sałatka z wołowiny z winegretem, chudy jogurt,
kawa/herbata
obiad
sola gotowana na parze
podwieczorek
kefir
kolacja
tuńczyk w sosie własnym,
kawa/herbata
* niedziela
śniadanie
krewetki w chudym majonezie, serek, kawa/herbata
obiad
kotlet cielęcy z patelni
podwieczorek
kefir
kolacja
jajo na twardo, kawa/herbata
Produkty z I fazy
Są to czyste proteiny: mięso (np. cielęcina, wołowina, polędwica wołowa, chuda wędlina bez skórki), drób (indyk, kurczak bez skórki), ryby (dorada, dorsz, makrela, śledź, łosoś, tuńczyk w sosie własnym), owoce morza, jajka, chudy nabiał (jogurt, kefir, mleko, biały ser). Nabiał powinien zawierać maks. 3 proc. tłuszczu. Bardzo ważnym produktem są otręby owsiane, których je się dziennie trzy łyżki. Otręby łagodnie regulują pracę jelit i są bardzo sycące.
Przepisy na II fazę diety
Prosty kebab
* pierś z kurczaka
* przyprawa gyros
* połowa główki sałaty lodowej
* pomidor
* pół papryki
* pół opakowania jogurtu naturalnego
* ząbek czosnku, pieprz
Pierś z kurczaka pokrój w paseczki, oprósz przyprawą, włóż na godzinę do lodówki, a potem usmaż na patelni bez tłuszczu. Z pokrojonych warzyw zrób sałatkę, wymieszaj z usmażonym kurczakiem i sosem zrobionym z jogurtu, czosnku i pieprzu.
Kotleciki z kalafiora
* główka kalafiora
* 2–3 ząbki czosnku
* jajko
* łyżka otrąb owsianych
* łyżka mąki kukurydzianej
Pokrój kalafiora na mniejsze części i ugotuj do miękkości. Zgnieć go widelcem lub zmiksuj w blenderze. Dodaj jajko, rozdrobniony czosnek, otręby i mąkę. Wymieszaj. Nakładaj łyżką na rozgrzaną patelnię i smaż z obu stron.
Ryba po grecku
* 3 mrożone filety z morszczuka
* pół selera
* pietruszka
* por
* 2 marchewki
* pół puszki pomidorów bez skórki
* pieprz cytrynowy
Odstaw rybę do rozmrożenia. W tym czasie drobno posiekaj lub zetrzyj warzywa, posiekaj pomidory z puszki. Rybę przełóż do naczynia żaroodpornego, posyp pieprzem cytrynowym, warzywami i pomidorami, polej sosem pomidorowym. Przykryj naczynie i zapiekaj ok. 45–50 min w temperaturze 180. st. C.