Leczenie wszelkich chorób powinno się zacząć od wzmocnienia odporności. Zanim sięgniemy po antybiotyk, który ją osłabia, wyciągnijmy rękę po krzepiące leki z bożej apteki...
Dziś, niestety, wiele osób nadużywa antybiotyków. Efekt? Wpadamy w błędne koło nawracających dolegliwości: infekcja – antybiotyk – osłabiona odporność – kolejna infekcja – antybiotyk... Trafiła kiedyś do mnie pacjentka. Od lat leczyła się bezskutecznie u ginekologa. Na infekcję bakteryjną dostawała antybiotyk, po nim pojawiała się grzybica. I tak w kółko. Była wykończona. Wzięłyśmy się za wzmocnienie odporności i... wyszła z tego. Oczywiście są sytuacje, kiedy antybiotyk jest niezbędny, ale odradzam jego stosowanie przy zwykłych przeziębieniach. Zdecydowanie lepiej wzmocnić organizm odżywczą dietą i naturalnymi suplementami.
Zacznij od kuchni
Pierwszy krok to właściwa dieta. Nie chodzi tu o wyszukane czy skomplikowane menu. Dbajmy po prostu o odpowiednią ilość składników odżywczych. Jeśli czyjeś posiłki składają się głównie z pożywienia typu fast food i przetworzonych fabrycznie produktów, trudno o dobrą odporność. Nasz organizm potrzebuje przede wszystkim warzyw, owoców, pełnoziarnistych zbóż, naturalnego nabiału w postaci kefiru czy jogurtu, niewielkiej ilości mięsa i za to większej porcji ryb. Swoim pacjentom zalecam również badanie wykrywające nietolerancje pokarmowe (można je wykonać w niektórych ośrodkach medycyny holistycznej). Nietolerancje nie są tym samym, co alergia – zwykłe testy ich nie wykryją: to produkty, które nasz organizm z trudnością trawi i źle przyswaja (najczęściej pszenicę, jajka, mleko), a to sprzyja różnym schorzeniom.
W okresie jesiennym przy gwałtownych zmianach pogody łatwiej o infekcje. Warto wtedy jeść więcej cebuli, czosnku i chrzanu – to naturalne antybiotyki. Można też dodawać do potraw olej z wiesiołka lub ogórecznika. Oba zawierają kwas gamma-linolenowy (GLA), który wzmaga działanie systemu immunologicznego (odpornościowego). Ponadto pamiętajmy, że stres, silne przeżycia, przemęczenie, niewyspanie bardzo osłabiają odporność. Najlepiej znaleźć skuteczny sposób na relaks i odstresowanie się. Do listy czynników osłabiających odporność należy jeszcze dodać alkohol, papierosy oraz leki (zwłaszcza antybiotyki, leki hormonalne i przeciwzapalne).
prowadzi Przychodnię Medycyny Naturalnej „Komed” w Warszawie, www.komed.waw.pl
wysłuchała: Małgorzata Kacperek
Kuracja uodparniająca
Jeżeli w okresie jesienno-zimowym zawsze łapiemy infekcję, dobrze wzmocnić się jednym z naturalnych suplementów dostępnych na rynku. Kuracja powinna trwać miesiąc. Warto sięgnąć szczególnie po jeden z wymienionych poniżej preparatów:
* Wyciąg z liści drzewa oliwnego – zapobiega chorobom wirusowym i bakteryjnym oraz ułatwia ich leczenie, pomaga przy wysokim ciśnieniu krwi i chorobach serca, chorobach grzybiczych i wszelkich zapaleniach (np. stawów, zatok), zmniejsza liczbę wolnych rodników. Do kupienia w kapsułkach (ok. 40 zł.)
* Cat's Claw (czyli koci pazur) – odtruwa organizm. Działa antyalergicznie, antybakteryjnie, antyreumatycznie oraz neutralizuje toksyny. Pomaga przy kuracjach związanych ze schorzeniami układu pokarmowego. Do kupienia w kapsułkach (ok. 50 zł).
* Pau d’arco – wyciąg z kory drzewa o tej samej nazwie, okrzyknięty „skarbem Inków”. Ma silne właściwości odtruwające, niszczy
wirusy i bakterie. Pomaga w leczeniu m.in. chorób skóry, obniża poziom cukru we krwi, działa krwiotwórczo (wspomaga leczenie anemii), łagodzi skutki uboczne radio i chemioterapii. Do kupienia w kapsułkach (ok. 50 zł).
Inne warte polecenia preparaty, które wzmacniają odporność, to:
* Padma basic – mieszanka ziół wytwarzana w Szwajcarii według tradycyjnej tybetańskiej receptury. To preparat dla osób, które chcą wspomóc siły obronne organizmu w okresach jesienno-zimowych i wczesnowiosennych oraz w czasie rekonwalescencji. Dodatkowo wspomaga układ krążenia. Koszt to ok. 70 zł.
* Immunocal – specyfik na bazie serwatki, podnosi poziom glutationu, najważniejszego antyoksydantu produkowanego przez nasz
organizm. Koszt to ok. 250 zł.
* Immulina – bioaktywny wyciąg z sinic. Dzięki zawartości witamin A, C, E, K, witaminy z grupy B oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych chroni przed infekcjami, uśmierza ból mięśni i stawów, zapobiega opryszczce, stanowi barierę ochronną przed alergiami i rozwojem nowotworów. Koszt to ok. 35 zł.
* Srebro koloidalne – niszczy ponad
650 chorobotwórczych bakterii, wirusów, grzybów i pleśni. Wspomaga leczenie infekcji. Koszt to ok. 25 zł.
* Echinacea – zmniejsza podatność na infekcje bakteryjne i wirusowe. Koszt to ok. 35 zł.
Suplementy należy stosować według ulotek dołączonych do opakowań. Niektóre z preparatów dostępne są w aptekach i zielarniach. Wszystkie można nabyć w sklepach internetowych.