Lecznicze właściwości bursztynu znane są od wieków. Stosuje go medycyna chińska i medycyna naturalna. Dlaczego nie Ty?
Wokół każdego z nas istnieje pole elektromagnetyczne. Gdy dochodzi do jego zakłócenia na skutek stresu czy choroby, pojawia się nadmiar ładunków dodatnich. Organizm funkcjonuje prawidłowo, gdy między ładunkami dodatnimi a ujemnymi panuje równowaga. Dzięki bursztynowi, który wytwarza przyjazne nam ładunki ujemne, możemy tę równowagę odzyskać.
Oczywiście bursztyn to nie panaceum na wszelkie dolegliwości. Ale warto mieć go pod ręką w postaci kamienia czy nalewki.
Do serca przyłóż
- W litoterapii podkreśla się jego oczyszczający wpływ na psychikę. Oddziałuje przede wszystkim na splot słoneczny, w którym najmocniej odczuwamy stres. Jeśli chcesz odzyskać równowagę, przyłóż go w tym właśnie miejscu.
- Reguluje też krążenie i stabilizuje pracę serca i śledziony. W tych przypadkach wystarczy umieścić kawałek nieoszlifowanego bursztynu w okolicy chorego organu. Jeśli masz problemy z sercem, możesz włożyć kawałeczki bursztynu do kieszonki koszuli lub do małego woreczka i nosić na wysokości serca.
- Przy zaburzeniach tarczycy noś go na krótkim łańcuszku na szyi (podobnie przy astmie, bronchicie, zapaleniu migdałków, bólach zębów).
- Pamiętaj, że bursztyn ma szczególną właściwość wyciągania z ciała chorobotwórczych energii. Dlatego przed każdym użyciem wypłucz go pod bieżącą wodą i zostaw w jasnym – najlepiej nasłonecznionym – miejscu do wyschnięcia.
Pij na zdrowie
Bursztyn cieszył się uznaniem sławnego zielarza, ojca Czesława Klimuszki. Nalewkę opartą na jego przepisie można kupić w sklepach zielarskich albo zrobić samodzielnie.
5 dag pokruszonego bursztynu wsyp do butelki, zalej 500 ml spirytusu i odstaw w ciemne miejsce na 10 dni. Od czasu do czasu wstrząśnij butelką, by spirytus równomiernie nasycił się bursztynowym ekstraktem. Nie musisz jej przecedzać ani przelewać. Kiedy zużyjesz całą nalewkę, rozkrusz bursztyn na mniejsze kawałki i ponownie zalej spirytusem. Pamiętaj, że możesz go użyć tylko dwa razy.
- Pij ją dla ogólnego wzmocnienia organizmu, w okresie zwiększonego zagrożenia grypą, w stanach zapalnych dróg moczowych i nerek, bakteriach w moczu, wrzodach żołądka i dwunastnicy.
Dorośli piją od 1 do 10 kropli: 1 dzień – 1 kropla, 2 dzień – 2 krople... 10 dzień – 10 kropli; po czym od 10 do 1 kropli: 11 dzień – 10 kropli, 12 dzień – 9 kropli... 21 dzień – 1 kropla. Zrób 10 dni przerwy.
Dzieci piją od 1 do 5 kropli i od 5 do 1 kropli. Dodawaj nalewkę do letniej wody, bo w wysokiej temperaturze traci swoje właściwości.
- Przy zapaleniu płuc i oskrzeli nacieraj nią codziennie plecy i klatkę piersiową; przy przeziębieniu – nadgarstki, skronie, kark i środek stóp, na których znajduje się punkt odpowiedzialny za nerki; przy migrenach i bólach głowy wcieraj ją w skronie; przy nadczynności tarczycy i chorobach serca – nacieraj okolicę chorego narządu; przy dolegliwościach reumatycznych – chore stawy.
- W sklepach zielarskich i aptekach kupisz także maść bursztynową, pomocną w leczeniu stłuczeń, żylaków i bolących mięśni.
Przyjazny dom
Do szklanki wody dodaj kilka kropli nalewki bursztynowej i rozpyl w pomieszczeniu. Zwiększy się w nim ilość jonów ujemnych, a tym samym poprawi się nasze samopoczucie.
Najlepszy nieoszlifowany
Do celów leczniczych wykorzystuj tylko bursztyn surowy – nieoszlifowany i niepoddany obróbce termicznej. Na Zachodzie stosuje się technologie, dzięki którym bursztyn staje się przezroczysty (gotowanie w oleju, podgrzewanie w autoklawach). Niestety w ten sposób traci on większość swoich właściwości leczniczych.
Jeśli zauważysz, że bursztyn ma w środku kółeczka czy „łuski”, to znak, że był podgrzewany. Możesz go też potrzeć i powąchać: jeśli pachnie olejem, nie kupuj go, jeśli żywicą – nikt go nie „ulepszał”. Nieoszlifowany bursztyn znajdziesz m.in. na giełdzie minerałów i skamieniałości.