Okazuje się, że żywność bywa świetnym i naturalnym środkiem przeciwbólowym.
Nie chodzi nam o to, by lekarze przepisywali na ból jedzenie konkretnych produktów – mówi profesor Jill Tall z Youngstown State University w Ohio, który wraz z zespołem prowadził badania nad przeciwbólowymi właściwościami produktów żywnościowych. – Ale uważamy, że jest to znakomity dodatek do tradycyjnego leczenia. Co zatem jeść, żeby uśmierzyć ból?
Wiśnie
Zawierają cyjanidynę (znajduje się też w innych czerwonych i fioletowych owocach, np. jagodach, porzeczkach, głogu, ale w mniejszych ilościach), która może być lepsza w zwalczaniu stanu zapalnego niż aspiryna. Im bardziej czerwona wiśnia, tym bardziej znieczulająca.
Sok z wiśni łagodzi ból mięśni odczuwany np. po intensywnym wysiłku fizycznym i dolegliwości stawów spowodowane reumatyzmem.
Chrzan
Starożytni używali go jako lekarstwa przeciwko bólom głowy. Ten ostry korzeń działa też przeciwbólowo przy zapaleniu korzonków nerwowych i bólach mięśniowych. Kładź chrzan na wędlinę, dodawaj do sosów. Możesz też zalać trzy łyżki chrzanu szklanką przegotowanej wody i zmieszać z 1/3 szklanki miodu. Pij trzy razy dziennie po łyżce.
Halibut, sum
Ustalono, że 20–40 proc. wszystkich ataków migreny jest wywołanych przez niewłaściwą dietę. Migrenie zapobiegają ryby z gatunków ciepłolubnych, takie jak sum czy halibut. Jedz je 2–3 razy w tygodniu, ale nie smażone!
Oliwa
Zawiera oleocanthal, który działa tak samo jak ibuprofen. Codzienne spożywanie oliwy może działać jako naturalny środek przeciwbólowy i przeciwzapalny, systematycznie stosowana da odczuwalne korzyści.
Chili
Zawarta w owocu kapsaicyna może w przyszłości zastąpić zastrzyk znieczulający u dentysty. Odkrył to zespół amerykańskich naukowców. Co ciekawe, tradycyjne środki blokują wszystkie komórki nerwowe w danym rejonie ciała, zaś kapsaicyna tylko receptory bólu. Dzięki temu pacjent nie będzie odczuwał drętwienia policzków czy ust.
Banany
Masz bolesne nocne skórcze mięśni? To znaczy, że w twoim organizmie nie ma równowagi między pierwiastkami, które odpowiadają za skurcze włókien mięśniowych. To sód, potas, wapń i magnez. Zwłaszcza niedostatek potasu jest istotny. Jeśli więc odczuwasz bóle łydek, sięgaj po banany, które zawierają sporo tego pierwiastka. Duży wysiłek fizyczny zawsze zagryź bananem.
Imbir
Udowodniono, że jedzenie go pomaga w bólach głowy. To dlatego, że przyprawa ta rozkurcza naczynia krwionośne w głowie, obniża wydzielanie prostaglandyn odpowiedzialnych za powstawanie stanów zapalnych. Jeśli cierpisz na migreny i odpowiednio wcześnie zareagujesz, jedząc imbir, powstrzymasz rozwój bólu. Możesz też przygotować napar z tej rośliny. Cztery plasterki obranego, świeżego kłącza zalej szklanką wrzątku. Napój pozostaw na 10 minut pod przykryciem. Pij dwie szklanki dziennie.
Nie chodzi nam o to, by lekarze przepisywali na ból jedzenie konkretnych produktów – mówi profesor Jill Tall z Youngstown State University w Ohio, który wraz z zespołem prowadził badania nad przeciwbólowymi właściwościami produktów żywnościowych. – Ale uważamy, że jest to znakomity dodatek do tradycyjnego leczenia. Co zatem jeść, żeby uśmierzyć ból?
Wiśnie
Zawierają cyjanidynę (znajduje się też w innych czerwonych i fioletowych owocach, np. jagodach, porzeczkach, głogu, ale w mniejszych ilościach), która może być lepsza w zwalczaniu stanu zapalnego niż aspiryna. Im bardziej czerwona wiśnia, tym bardziej znieczulająca.
Sok z wiśni łagodzi ból mięśni odczuwany np. po intensywnym wysiłku fizycznym i dolegliwości stawów spowodowane reumatyzmem.
Chrzan
Starożytni używali go jako lekarstwa przeciwko bólom głowy. Ten ostry korzeń działa też przeciwbólowo przy zapaleniu korzonków nerwowych i bólach mięśniowych. Kładź chrzan na wędlinę, dodawaj do sosów. Możesz też zalać trzy łyżki chrzanu szklanką przegotowanej wody i zmieszać z 1/3 szklanki miodu. Pij trzy razy dziennie po łyżce.
Halibut, sum
Ustalono, że 20–40 proc. wszystkich ataków migreny jest wywołanych przez niewłaściwą dietę. Migrenie zapobiegają ryby z gatunków ciepłolubnych, takie jak sum czy halibut. Jedz je 2–3 razy w tygodniu, ale nie smażone!
Oliwa
Zawiera oleocanthal, który działa tak samo jak ibuprofen. Codzienne spożywanie oliwy może działać jako naturalny środek przeciwbólowy i przeciwzapalny, systematycznie stosowana da odczuwalne korzyści.
Chili
Zawarta w owocu kapsaicyna może w przyszłości zastąpić zastrzyk znieczulający u dentysty. Odkrył to zespół amerykańskich naukowców. Co ciekawe, tradycyjne środki blokują wszystkie komórki nerwowe w danym rejonie ciała, zaś kapsaicyna tylko receptory bólu. Dzięki temu pacjent nie będzie odczuwał drętwienia policzków czy ust.
Banany
Masz bolesne nocne skórcze mięśni? To znaczy, że w twoim organizmie nie ma równowagi między pierwiastkami, które odpowiadają za skurcze włókien mięśniowych. To sód, potas, wapń i magnez. Zwłaszcza niedostatek potasu jest istotny. Jeśli więc odczuwasz bóle łydek, sięgaj po banany, które zawierają sporo tego pierwiastka. Duży wysiłek fizyczny zawsze zagryź bananem.
Imbir
Udowodniono, że jedzenie go pomaga w bólach głowy. To dlatego, że przyprawa ta rozkurcza naczynia krwionośne w głowie, obniża wydzielanie prostaglandyn odpowiedzialnych za powstawanie stanów zapalnych. Jeśli cierpisz na migreny i odpowiednio wcześnie zareagujesz, jedząc imbir, powstrzymasz rozwój bólu. Możesz też przygotować napar z tej rośliny. Cztery plasterki obranego, świeżego kłącza zalej szklanką wrzątku. Napój pozostaw na 10 minut pod przykryciem. Pij dwie szklanki dziennie.
Zuzanna Grat