Niech kasza gryczana króluje na naszych stołach. Jest pyszna, sycąca i pełna składników wzmacniających organizm.
Kochamy ją wszyscy, szczególnie za smak, który idealnie komponuje się z zawiesistym sosem i surówką, najlepiej z kiszonej kapusty. I jeszcze ze szklaneczką zimnego zsiadłego mleka do popicia...
Ale kasza gryczana ma całą masę innych zalet. Można ją nazwać odżywczym strongmanem (czytaj silaczem), bo dodaje nam zdrowia, energii i urody.
Znajdziesz w niej tyle pierwiastków, że jeszcze kilka i byłaby już cała tablica Mendelejewa. Zawiera też witaminy oraz cenne dla zdrowia aminokwasy. Oto, co w niej siedzi.
Dla nerwusów, sercowców i wszystkich ciśnieniowców
Magnez zawarty w kaszy dodaje energii i sprawia, że mamy lepszą pamięć, nie narzekamy na zmęczenie oraz smaczniej śpimy. Przyswajanie tego pierwiastka wzmacniają znajdujące się w kaszy fosfor i wapń. Ten pierwszy pierwiastek wzmacnia kości i zęby. Z kolei wapń nie tylko buduje kości, ale też hartuje serce oraz pomaga w funkcjonowaniu centralnego układu nerwowego. Owa symbioza tych trzech pierwiastków jest idealna dla każdego z nas.
Do tego zestawu należy dodać też znajdujący się w kaszy potas, który dba o prawidłowe ciśnienie krwi w organizmie, reguluje pracę serca oraz dotlenia mózg.
I dlatego kasza gryczana polecana jest osobom z wysokim ciśnieniem krwi (zawarte w niej pierwiastki pomagają uregulować jego poziom), skarżących się na problemy z sercem (kolejny zestaw pierwiastków pomaga wzmocnić układ krążenia) oraz dla nerwusów (ponieważ wymienione wcześniej pierwiastki koją skołatane nerwy).
Dla dbających o urodę i dobre samopoczucie
Kasza gryczana jest też wprost stworzona dla osób borykających się z pajączkami na twarzy oraz nogach, ponieważ zawiera rutynę, substancję uszczelniającą naczynia krwionośne. Składnik ten zapobiega również powstawaniu wolnych rodników, dba więc o jędrną i zdrową skórę.
Są też w tych małych ziarenkach dwa cenne dla naszego zdrowia aminokwasy – lizyna i tryptofan. Są to tzw. białka bezcenne, takie, których organizm nie potrafi sam wytwarzać. A z białek, jak wiadomo, zbudowane są wszystkie tkanki organizmu. Poza tym w kaszy gryczanej jest cały zestaw witamin z grupy B dbających o dobre samopoczucie i przemianę materii. Jedz więc ją na zdrowie, choć raz w tygodniu.
Biała – kasza idealna
Najzdrowsza jest kasza gryczana biała, bo ma najwięcej składników odżywczych. Palona, czyli ta, którą kupujemy najczęściej, jest ich w aż 50 proc. pozbawiona. Ale to nie znaczy, że jest bezwartościowa. Co to, to nie!
Kochamy ją wszyscy, szczególnie za smak, który idealnie komponuje się z zawiesistym sosem i surówką, najlepiej z kiszonej kapusty. I jeszcze ze szklaneczką zimnego zsiadłego mleka do popicia...
Ale kasza gryczana ma całą masę innych zalet. Można ją nazwać odżywczym strongmanem (czytaj silaczem), bo dodaje nam zdrowia, energii i urody.
Znajdziesz w niej tyle pierwiastków, że jeszcze kilka i byłaby już cała tablica Mendelejewa. Zawiera też witaminy oraz cenne dla zdrowia aminokwasy. Oto, co w niej siedzi.
Dla nerwusów, sercowców i wszystkich ciśnieniowców
Magnez zawarty w kaszy dodaje energii i sprawia, że mamy lepszą pamięć, nie narzekamy na zmęczenie oraz smaczniej śpimy. Przyswajanie tego pierwiastka wzmacniają znajdujące się w kaszy fosfor i wapń. Ten pierwszy pierwiastek wzmacnia kości i zęby. Z kolei wapń nie tylko buduje kości, ale też hartuje serce oraz pomaga w funkcjonowaniu centralnego układu nerwowego. Owa symbioza tych trzech pierwiastków jest idealna dla każdego z nas.
Do tego zestawu należy dodać też znajdujący się w kaszy potas, który dba o prawidłowe ciśnienie krwi w organizmie, reguluje pracę serca oraz dotlenia mózg.
I dlatego kasza gryczana polecana jest osobom z wysokim ciśnieniem krwi (zawarte w niej pierwiastki pomagają uregulować jego poziom), skarżących się na problemy z sercem (kolejny zestaw pierwiastków pomaga wzmocnić układ krążenia) oraz dla nerwusów (ponieważ wymienione wcześniej pierwiastki koją skołatane nerwy).
Dla dbających o urodę i dobre samopoczucie
Kasza gryczana jest też wprost stworzona dla osób borykających się z pajączkami na twarzy oraz nogach, ponieważ zawiera rutynę, substancję uszczelniającą naczynia krwionośne. Składnik ten zapobiega również powstawaniu wolnych rodników, dba więc o jędrną i zdrową skórę.
Są też w tych małych ziarenkach dwa cenne dla naszego zdrowia aminokwasy – lizyna i tryptofan. Są to tzw. białka bezcenne, takie, których organizm nie potrafi sam wytwarzać. A z białek, jak wiadomo, zbudowane są wszystkie tkanki organizmu. Poza tym w kaszy gryczanej jest cały zestaw witamin z grupy B dbających o dobre samopoczucie i przemianę materii. Jedz więc ją na zdrowie, choć raz w tygodniu.
Biała – kasza idealna
Najzdrowsza jest kasza gryczana biała, bo ma najwięcej składników odżywczych. Palona, czyli ta, którą kupujemy najczęściej, jest ich w aż 50 proc. pozbawiona. Ale to nie znaczy, że jest bezwartościowa. Co to, to nie!
Ada Melek