W dzieciństwie uczono nas, że najlepszym sposobem kontaktu z Aniołem Stróżem jest modlitwa. Dziś wiem, że anielskich opiekunów można przywołać także za pomocą medytacji – mówi Elżbieta Ellis, angelolog.
Dlaczego warto medytować? W buddyzmie medytacja służy osiągnięciu oświecenia i rozwojowi duchowemu. Dzięki niej można zyskać spokój wewnętrzny, znaleźć odpowiedź na trudne pytania czy nawet zmienić siebie albo poprawić swój stan zdrowia. I właściwie nie jest przypisana wyłącznie buddystom. Od lat stosują ją także chrześcijańscy zakonnicy, np. w klasztorze benedyktynów w Tyńcu stała się już codzienną praktyką. Medytacja ma wiele twarzy. Polega na oczyszczaniu umysłu z jakichkolwiek myśli albo na wizualizacji. Ten ostatni sposób wykorzystuje Elżbieta Ellis do kontaktu z aniołami, co zresztą pięknie opisała w swojej książce „Medytuj z aniołami”.
Z książki można się dowiedzieć, w jaki sposób należy do medytacji się przygotować oraz jakiego anioła wybrać, aby pomógł rozwiązać dręczący nas problem. Osoby narzekające na zdrowie powinny przywoływać Archanioła Rafaela, aby ten swoją uzdrawiającą energią pomógł im w zwalczaniu choroby i najróżniejszych dolegliwości. Ci, którzy szukają mądrego pomysłu na życie, powinni zwrócić się do Archanioła Jofiela, bo daje on rady stojącym na rozstaju dróg. Z kolei Anioł Fortunata pomoże nam osiągnąć dobrobyt finansowy. Ale to nie wszystko. W książce Elżbiety Ellis można znaleźć także rady, jak wzmocnić siedem najważniejszych czakr, jak prosić anioły o ochronę przed złymi energiami lub co zrobić, aby rozkwitło nasze życie duchowe.
Medytacja z Archaniołem Rafaelem
Moja siostra Ula zachorowała na rwę kulszową. Nie mogła siedzieć ani się położyć. Nie spała już kilka nocy. Kocham siostrę i chciałam choć trochę ulżyć jej w bólu. Weszłam w stan medytacji. Poprosiłam Anioła Stróża mojej siostry, by zezwolił zabrać ją w mojej medytacji do Archanioła Rafaela. Przeszłam przez most z Aniołem Stróżem. W połowie drogi dołączyła do nas siostra. Mocno kulała. Anioł Stróż trzymał siostrę pod rękę i pomagał jej. Za mostem zaczął padać ulewny deszcz. Poprosiłam Archanioła Rafaela o pomoc dla Uli. W strugach deszczu pojawił się bardzo wysoki anioł. Jego szmaragdowo-zielone szaty targał wiatr.
Był to Archanioł Rafael. W jednej ręce trzymał zamkniętą księgę, w drugiej długą, prostą laskę. Nagle dotknął końcem swojej laski miejsca na kręgosłupie lędźwiowym mojej siostry. Widziałam ciało galaretowate, które powiększyło się i miało około 4–5 centymetrów średnicy. Archanioł Rafael zamieszał swoją laską w tym galaretowatym „dysku”, który zmienił kolor na zielony. Teraz z tego zielonego dysku wystrzeliły zielone błyskawice, które przeszywały pośladek Uli w miejscu, gdzie usadowił się największy ból. Na koniec medytacji pięknie podziękowałam Aniołowi Stróżowi oraz Archaniołowi Rafaelowi za udzielenie pomocy mojej siostrze Uli.
W medytacji na pośladku Uli pojawiła się jedna czterolistna koniczynka. Po kilku godzinach po medytacji zatelefonowałam do siostry. Ula położyła się na drugim boku, a nie kładła się od kilku dni, bo na leżąco miała bardzo silne bóle. Teraz odczuwała je trochę mniej. Najważniejsze jednak było to, że mogła się położyć choć na chwilę. Jeszcze raz dziękuję Archaniołowi Rafaelowi za pomoc, jakiej udzielił siostrze Uli.
Swojego Opiekuna poproś o wszystko
Medytacja z Aniołem Fortunatą
Jest to anioł bogactwa i dostatku. Poproszony o pomoc ześle ci w medytacji energię dobrobytu.
Przygotowanie:
1. Wyłącz telefon, radio, telewizor.
2. Niech nic i nikt ci nie przeszkadza przez mniej więcej godzinę.
3. Zapal złotą lub żółtą świecę i ulubione kadzidło.
4. Posłuchaj muzyki relaksacyjnej.
5. Usiądź lub połóż się wygodnie. Nie krzyżuj rąk ani nóg.
6. Zamknij oczy i głęboko oddychaj. Weź wdech i licz: 1, 2, 3. Wydech i licz: 1, 2, 3. Postaraj się zrobić to 10 razy.
Treść medytacji:
Przejdź przez most z Aniołem Stróżem. Przyjrzyj się, jak wygląda idący obok ciebie anioł. Przyjrzyj się sobie i okolicy wokół ciebie. Zobacz, jak z twojego serca wychodzą różowe promienie, które otulają całe ciało. Gdy już będziesz całkowicie tym różem otulony, zaproś Anioła Fortunatę. Kiedy nadejdzie, popatrz na niego.
Jak jest ubrany, co trzyma w dłoniach. Poproś go o energię bogactwa, obfitość w sferze materialnej. Zobacz, jak Anioł podnosi nad twoją głową ręce. Spływają na ciebie świetliste promienie. Popatrz, jaki mają kolor.
Wyobraź sobie, że Anioł obsypuje cię wszelkimi dobrami. Ale pamiętaj, że bogactwo to także talent. Poproś go więc, aby pomógł rozwijać twoje wewnętrzne zdolności. Gdy Anioł będzie obsypywał cię darami, ty zbieraj je, zbieraj. Popatrz teraz na siebie jak na szczęśliwego człowieka, który ma zdolności, otoczony jest przyjaznymi ludźmi, cieszy się szacunkiem – dzięki temu wszystkiemu staje się też bogatym (w sensie materialnym) człowiekiem.
Na koniec medytacji najpiękniej, jak umiesz, podziękuj Aniołowi za otrzymane dary.